Składniki: Ciasto: - 1 szklanka mąki pszennej - 1 szklanka mąki orkiszowej jasnej - 1 jajko - 1 żółtko - 1 kostka masła (200g) - 1 łyżeczka proszku do pieczenia - 3 łyżki cukru pudru - szczypta soli - 200 g serka mascarpone - 350 ml śmietany kremówki - 3 łyżki cukru pudru - 3 białka - 1 szklanka drobnego cukru - 1 łyżka mąki ziemniaczanej - 100 g migdałów w płatkach - 1 łyżka soku z cytryny - około 300 g świeżych malin - 2 galaretki malinowe Wykonanie: Bezę wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, w której wcześniej piekło się kruche ciasto, posypujemy migdałami w płatkach, pieczemy w temp. 140C przez około 60 minut. Galaretkę rozpuszczamy w 400 ml gorącej wody, gdy zacznie tężeć mieszamy ją z malinami i wylewamy na ostudzony blat z kruchego ciasta, wstawiamy do lodówki, aby stężała. Po tym czasie ciasto wałkujemy, wykładamy nim blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w temp. 180C przez około 35 minut (na złoty kolor). Wyrobione ciasto owijamy w folię i wkładamy do lodówki na około 1-2 godziny. Ja lubię je tak samo bardzo jak truskawki, najchętniej same, z jogurtem i granolą, ale... w cieście też przecież sprawdzają się idealnie. Więc dziś prawdziwie letnie ciasto, z galaretką, malinami, kremem śmietanowym i bezą z migdałami. Sezon na truskawki praktycznie się już skończył, ale na dobre zaczynają się maliny.