Chorobę odkleszczową zwaną Boreliozą znamy stosunkowo od niedawna. Pierwszy raz można było o niej usłyszeć w latach 80 XX wieku. Wywołują ją bakterie grupy Borrelia burgdorferi przenoszone przez kleszcze. Borelioza atakuje stawy, skórę, układ nerwowy i serce.
Liczba odnotowanych zachorowań z roku na rok wzrasta. W pierwszej połowie 2019 stwierdzono już około 4,7 tysiąca przypadków. Wszystko wskazuje na to, że rok 2019 będzie rekordowy pod względem liczby zakażeń.
Samo zidentyfikowanie Boreliozy jest sporym problemem. Jej objawy nie są jednoznaczne, przypominają wiele innych chorób. We wczesnym stadium rozwoju zakażenie objawia się:
- gorączką
- ogólnym złym samopoczuciem pacjenta
- zmęczeniem
- pogorszeniem pamięci
- depresją
- palpitacją serca
- dreszczami
- skurczami
Bardzo częstym objawem jest tzw. rumień wędrujący, pojawia się w miejscu ukąszenia w czasie od jednego do trzech tygodni u połowy z pacjentów. Silniejszymi skutkami Boreliozy mogą być też nawracające zapalenia stawów, układu nerwowego a nawet mięśnia sercowego. Pacjenci potrafią żyć nawet przez kilka lat nie znając diagnozy i odwiedzając specjalistów.
Czy warto zatem narażać zdrowie dla spaceru po lesie?
Przed Boreliozą można się chronić.
Najważniejsze jest zapobieganie ukąszeniu poprzez preparaty odstraszające kleszcze oraz odpowiedni ubiór chroniący powierzchnie skóry. Po leśnych wędrówkach z całą pewnością należy dokładnie sprawdzić całe ciało, jeśli wkuł się kleszcz, usuwamy go pęsetą tak aby w ciele nie zostały odnóża. Można w tym celu udać się do specjalisty bądź zrobić to samemu. Nie każde ugryzienie oznacza chorobę, jest to uzależnione od tego, czy kleszcz był nosicielem bakterii.
1. Pamiętajmy, że kleszcze nie występują jedynie w lasach, wystarczy park, ogródek lub trawnik!
2. Przed kleszczowym zapaleniem mózgu można się zaszczepić, jednak przed Broleriozą nie.
3. Nie udało się jeszcze opracować szczepionki chroniącej przed bakteriami grupy Borrelia.
4. Im wcześniej wykryta choroba tym lepiej.
5. W wykryciu choroby pomaga test ELISA oraz testy potwierdzające metodą Western blot. Za opłatą można je wykonać w praktycznie każdym laboratorium.
