Kruche ciasto: 400 g mąki pszennej 2,5 łyżki kakao 160 g masła 40 g smalcu 3 łyżki kwaśnej śmietany 1 jajko 160 g cukru pudru 1 łyżeczka proszku do pieczenia Masa serowa: 1300 g twarogu tłustego lub półtłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie, lub dobrej jakości sera z wiaderka 6 jajek 200 g masła 250 g cukru opakowanie cukru wanilinowego ( 16 g ) opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego ( 40 g ) skórka otarta z pomarańczy, wyszorowanej i sparzonej Wykonanie: Kruche ciasto: Ciasto podzielić na 2 części, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażalnika na około 2 godziny. Blachę o wymiarach dolnych około 23 x 33 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Sernik piec około 60 - 75 minut ( do momentu, aż podniesie się środek sernika; w pierwszej kolejności podnoszą się boki ) w temperaturze 160 - 170°C. W tym roku ponownie zagości na naszym świątecznym stole ( pomimo tego, że uwielbiam eksperymentować i testować przeróżne nowości, to czasem lubię sięgnąć po stare, sprawdzone przepisy ). Na spód formy zetrzeć na tarce o grubych oczkach jedną część zamrożonego ciasta, wyrównać i lekko uklepać. Sernik możecie wzbogacić o swoje ulubione dodatki, np. bakalie, ja dodałam jedynie otartą skórkę z pomarańczy i dla mnie było idealnie :). Pamiętajcie, że kluczem do sukcesu w przypadku serników, jest dobry twaróg, najlepiej taki w kostce, własnoręcznie zmielony. Masło utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym na jasną, puszystą masę. Chyba, że macie dostęp do dobrej jakości sera z wiaderka, wówczas użyjcie takiego, skróci to czas przygotowania. W moim rodzinnym domu pieczony niegdyś niemal na każde święta. Mąkę pszenną wymieszać z kakao, cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia. Na wierzch zetrzeć drugą część zamrożonego ciasta.