Pink ma charakterek, o tym wiedzą wszyscy. Jest utalentowaną wokalistką, a prywatnie kochającą i świetną mamą. Ostatnio jednak właśnie środowisko matek, czy raczej instamatek wyprowadziło ją z równowagi! Postanowiła nie kryć swoich emocji i nawrzucała im na Instagramie.
W internecie roi się od profili młodych mam i ich pociech. Kobiety się wspierają i nawzajem sobie doradzają. Jednak często to “doradzanie” przemienia się w niegrzeczne ocenianie i krytykowanie, a większość z nich uważa, że to właśnie ona znalazła złoty środek na wychowanie dziecka.
Niestety, wiele z tych kobiet wytyka innym matkom każdy, najmniejszy błąd. Fala hejtu od matek na matki jest w internecie naprawdę spora. Wprowadzają w poczucie winy i oskarżają o brak odpowiedzialności, głupotę i brak umiejętności rodzicielskich.
Przekonała się o tym sama Pink
Pink udostępniła niedawno zdjęcie, na którym widać ją w towarzystwie dwójki swoich dzieci. Spędzają wspólnie czas nad basenem. Młodszy chłopiec ma na sobie koszulkę, a spod niej widać kawałek jego miejsc intymnych. Ten fakt oburzył świat instamatek i sprowadził na Pink falę hejtu.
Pink odpowiedziała:
"Jest z wami coś bardzo nie w porządku. Dyskusje o przyrodzeniu mojego syna? O obrzezaniu? Wy tak na serio? Jak każda normalna matka na plaży nawet nie zauważyłam, że zdjął swoją pieluszkę do pływania. Usunęłam to, bo jesteście k**wa obrzydliwe”.
Pink nie przebierała w słowach, ale ciężko się jej dziwić. Jako osoba publiczna narażona jest na tysiące negatywnych komentarzy. Siła rażenia niezadowolonych instamatek jest ogromna. Nikt natomiast nie lubi, kiedy bezpodstawnie zarzuca mu się złe intencje.