Oto kilka najpowszechniejszych błędów, których warto unikać: zbyt słabo rozgrzany olej lub jego zbyt wysoka temperatura (olej podczas całego czasu smażenia powinien mieć stałą temperaturę); zbyt mała ilość oleju do smażenia (wtedy frytki będą surowe w środku, poprzywierają do dna i będą się łamać); niedokładnie osuszone ziemniaki; zbyt duża porcja frytek smażona na raz (przez co olej zbyt szybko się ochładza i nie trzyma temperatury, a także zbyt ściśnięte frytki będą się sklejać); zbyt krótkie lub zbyt długie smażenie (należy je wyciągnąć z oleju dokładnie w momencie, kiedy nabiorą złotego koloru); frytki różnej wielkości – frytki powinny być tej samej wielkości, by równo się smażyły; zły gatunek ziemniaków – najlepsze frytki uzyskamy z gatunków ziemniaków wysokoskrobiowych. Następnie po wstępnym podsmażeniu wszystkich frytek, należy olej rozgrzać do 180-190 st. C (ciut więcej niż środek na największym palniku) i smażyć frytki przez ok. 5-6 minut – do czasu aż nabiorą ładnego złotego koloru. Pozwoli to osiągnąć temperaturę ok. 130 st. C – w tej temperaturze należy smażyć frytki przez około 8-10 minut (powinny być wciąż blade, ale nie rozpadające się). Jeśli smażycie frytki w garnku to na największym palniku ogień powinien być ustawiony na ciut wyższy niż najmniejszy płomień. Najbardziej smakują mi z domowym sosem czosnkowym lub z sosem farmerskim, na które przepis również znajdziecie na blogu. Składniki na domowe frytki: Jak zrobić pyszne i chrupiące domowe frytki? Pokrojone ziemniaki opłukać kilka razy pod wodą, a następnie wrzucić do miski z zimną wodą i odstawić na ok. 20-30 minut. Żeby sprawdzić czy jest wystarczająco gorący do smażenia wystarczy wrzucić jedną frytkę – przy dobrze rozgrzanym oleju powinny przy frytce robić się bąbelki. Ponownie odsączyć frytki z nadmiaru tłuszczu na ręcznikach papierowych. Frytki należy smażyć partiami, tak by luźno sobie pływały w oleju.