Miss Ukrainy, piękna, 23-letnia Veronika Didusenko, nie cieszyła się swoim tytułem zbyt długo. Po tym, jak zdobyła tytuł najpiękniejszej Ukrainki, okazało się, że złamała bardzo ważną zasadę. Koronę Miss nosiła tylko cztery dni.
Obowiązki miss oraz ogólne zasady przyjęcia kobiety do konkursu są dość restrykcyjne. Na Ukrainie na przykład, aby przystąpić do konkursu Miss Ukrainy, kobieta nie może posiadać dzieci. Wszystkie uczestniczki zaznaczają w ankiecie to pole. Jednak Veronika Didusenko, tegoroczna zwyciężczyni Miss Ukraina skłamała twierdząc, że nie ma dzieci.
Cztery dni po zdobyciu korony Miss, Veronika została zdyskwalifikowana i postanowiono odebrać jej tytuł. Okazało się, że jest rozwódką i ma czteroletnie dziecko.
Jak oznajmił Bohdan Osypchuk, jeden z członków komisji wybierającej miss:
"Ona (Veronika) urodziła dziecko w wieku 19 lat, a następnie się rozwiodła. Uważam, że taka osoba nie powinna pełnić roli modelki, którą wielu by naśladowało."
Wywołało to spory skandal.
Wsparcie ze wielu stron świata
Na decyzję komisji odpowiedziało wiele mediów. Veronika otrzymała duże wsparcie na przykład od BBC, które zdecydowanie uznało, że te zasady to jawna dyskryminacja kobiecości i macierzyństwa.
Film znajdziecie tu:
https://www.instagram.com/p/BornUNFH7DH/?taken-by=veronika_didusenko
Zdyskwalifikowana zwyciężczyni Miss Ukraina jest wziętą modelką i bardzo zajętą kobietą. Jak przyznała na swoim Instagramie, do konkursu podeszła nie dla wygranej i w ogóle nie podejrzewała, że zdobędzie taki tytuł. Jednak nie wyjaśniła do końca, dlaczego skłamała w ankiecie. Wspomniała również o tym, że zasady dotyczące kandydatek do korony miss są wręcz archaiczne. Powstały bowiem w 1951 roku i nie mają nic wspólnego z tym, jak wygląda dzisiaj świat i życie kobiet.
Po tym zdarzeniu, na Instagramie Veroniki pojawiło się wiele zdjęć wyrażających sprzeciw wobec tych zasad oraz dyskryminowaniu macierzyństwa.
Film znajdziecie tu: https://www.instagram.com/p/BpAC3xQnGR1/?taken-by=veronika_didusenko