Wrzucić do miski, zasypać cukrem, przykryć i odstawić w chłodne miejsce na 24 godziny, by owoce puściły sok (po kilku godzinach należy je delikatnie przemieszać, a w upalne dni, gdy nie macie możliwości odstawić ich w chłodne miejsce, to po 2-3 godzinach polecam je schować na resztę godzin do lodówki). Wiśnie przełożyć do słoiczków i zalać powstałym sokiem, mocno zakręcić i pasteryzować (czyli wstawić słoiki do garnka wyłożonego ściereczką, wlać wodę do wysokości 3/4 słoiczków, przykryć garnek pokrywką i od chwili zawrzenia wody gotować słoiki na niewielkim płomieniu przez 10 minut). Idealne nie tylko na zimę, ale też na jesień i wiosnę, a nawet na lato :) Przepis na taką frużelinę znajdziecie tutaj: Kompot z wiśni na zimę do słoików. Wiśnie w syropie.- Wykonanie: Wiśnie umyć, przełożyć na durszlak, by trochę ociekły z wody. Jako że są to wiśnie w syropie, to kompot ten oczywiście przed podaniem może być rozcieńczany wodą w ilości wedle uznania ;)