Składniki: 1/2 opakowania makaronu linguini lub spaghetti 30 g krewetek surowych 0,5 kg bobu 4 łyżki masła 1/2 szklanki białego wina Sok z połowy cytryny Sól i pieprz do smaku Przygotowanie: Krok 1 A przecież niewiele rzeczy równie cieszy oko jak połyskliwe ziarenko, wyłuskanie z matowej zielonakowo-pistacjowej skórki, soczyście zielone, rozpadające się na idealnie równe dyski. Krok 4 Do pustego rondla wsyp bób i gotuj na wolnym ogniu przez 2-3 minuty. Odcedź, zachowując wodę z gotowania, przelej bób na sicie zimną wodą i obierz ze skórki. Kiedy masło zacznie się roztapiać zamieszaj całość, a następnie wyciśnij do rondla sok z połowy cytryny, wlej wino, posól i popierz do smaku. Tutaj stosujemy zupełnie inną technikę: krewetka trafia razem z masłem na zimną patelnie i jest stopniowo podgrzewana. Gdy rondel się mocno podgrzeje, krewetki zrobią się różowe i zwinął się w krążki, zdejmij je łyżką cedzakową i przełóż do innego naczynia. Dodaj krewetki, wymieszaj całość, duś chwilę, dołóż makron i obtocz sosie, który jest na dnie rondla. Zazwyczaj obróbka termiczna krewetek polega na wrzuceniu ich na rozgrzaną mocno patelnię. Jeśli zjedliście już kilka kilogramów bobu z masłem i koperkiem i wciąż (tak jak my) nie macie dość – to mamy dla Was ciekawy przepis. I jedno i drugie zawiera w sobie dyskretną nutę słodyczy i jedno i drugie na przy tym swój wyrazisty smak. I krewetki i bób dobrze zrobione, nie przeciągnięte, są al dente, na granicy chrupkości. Sprawdź również przepis na bób z migdałowym pesto.