Makaron kiedyś robiono w każdym domu, chyba każdy z Nas pamięta swoja babcię w fartuchu z łatwopalnej tkaniny w kwiatki, która na stolnicy zagniata ciasto na makaron. Jeśli nie masz maszynki kawałek ciasta rozwałkuj na cienki blat, potem zroluj w rulon i tnij na równe około 4 mm kawałeczki, tak powstaną długie nitki makaronu. PRZEPIS NA MAKARON - 300 g mąki pszennej tortowej - 6 żółtek - 1 łyżka oliwy z oliwek - ciepła woda tak aby zagnieść ciasto ( u mnie 1/5 szklanki) Na stolnicę wysyp mąkę zrób wgłębienie, dodaj żółtka i zacznij zagniatać ciasto, dodawaj wodę do momentu, aż ciasto całkowicie się połączy. Zagniatała dość energicznie ciasto, potem wałkowała na bardzo cienkie blaty i za pomocą starej maszynki, robiła cienkie niteczki do rosołu. W pokoju na rozłożonych obrusach, mocno oprószonych mąką suszyła makaron. Cienki blat ciasta przepuszczamy przez końcówkę do tagliatelle lub na makaron nitki. Zawsze w niedziele był esencjonalny rosół, do którego moja babcia zawsze dodawała cielęcinę, której to ja nie znosiłam. Rosół był zawsze podawany na obiad z domowym żółciutkim makaronem. Akcję z robieniem makaronu powtarzała dość często i robiła go minimum raz w tygodniu.