Składniki: 2 cebule 2 marchewki 2 plastry selera korzennego, albo 2 łodygi naciowego 3 ząbki czosnku Puszka czerwonej fasoli (250 g) Puszka pomidorów (400 g) Szczypta kminu rzymskiego (opcjonalnie) 1/2 łyżeczki ostrej papryki (opcjonalnie) 3 łyżki oliwy 3 liście laurowe 200 g jarmużu Czerstwa ciabatta, albo 3-4 kromki suchego chleba W ten sposób trafiliśmy na ribollitę, kiedyś zupę biednych włoskich chłopów, którą gotowali w chudych latach. Polecamy Wam ten przepis, bo jest to idealne danie jednogarnkowe i doskonała zupa na chłodniejsze dni i świetny sposób na wykorzystanie czerstwego pieczywa. Nie ma jednego przepisu na robollitę, wiadomo, że powinny w niej być czerwona fasola i czerstwy chleb. Liczba porcji: 4 Ribollita – sposób na czerstwy chleb Od pewnego czasu szukamy prostych, szybkich do zrobienia i tanich przepisów. Zrobisz ją z kilku składników, które na pewno masz w kuchni. Dodaj fasolę razem z płynem, zamieszaj, przykryj i duś przez 20 minut. Odgrzewając następnego dnia możesz dodać trochę wody, żeby rozcieńczyć zupę, która po dodaniu chleba mocno zagęstnieje. Pokrój cebulę (również w kostkę) i dodaj do warzyw w garnku. Ribollita najlepiej smakuje następnego dnia, na co zresztą wskazuje sama nazwa zupy. Nam najbardziej odpowiada receptura Nigela Slatera, kucharza i autora książek kulinarnych, którego cenimy za minimalizm jeśli chodzi o składniki, sposób przygotowania i formę podania. Posól zupę i dodaj porwane na kawałki pieczywo. W 8 minucie dodaj do garnka posiekany drobno czosnek.