Składniki: 6 i 1/2 szklanki mąki pszennej 50 g drożdży świeżych 5 żółtek 2 całe jajka 1/2 szklanki cukru 2 cukry waniliowe 1 i 1/2 szklanki mleka 1/3 szklanki roztopionego masła 2 kieliszki rumu szczypta soli 5-6 paczek smalcu do smażenia JESZCZE CIEPŁE PĄCZKI POSMAROWAĆ RUMOWĄ POMADĄ CUKIERNICZĄ Składniki na Rumową Polewę; 1 i 1/2 szklanki cukru 2 łyżki octu 160 ml wody 3 łyżki cukru pudru 1 kieliszek rumu (lub więcej, ale wtedy trzeba zrobić gęstszą pomadę) Zatem przedstawiam przypominam mój autorski, dobrze Wam znany przepis na PERFEKCYJNE (i piszę to z pełną odpowiedzialnością) ciasto drożdżowe na pączki, które nie lubią / nie chłoną tłuszczu (odpowiednie skreślić). Po tym czasie, lekko podsypując przesianą mąką rozwałkować ciasto na stolnicy: grubość - małe pączuszki - około 1 cm, duże około 2-2,5 cm. Na głębokiej patelni rozgrzać smalec do temperatury 175* - można sprawdzić wrzucając skrawek ciasta, powinien wypłynąć na powierzchnie i od razu zacząć się smażyć. Jajka i żółtka ubić z cukrem i solą na bardzo puszystą, gęstą masę (ubijałam około 5-7 min.). Smażyć na średniej mocy palnika, z każdej strony po około 1 min. Przykryć naczynie talerzem lub lnianą, czystą ściereczką i odstawić na 1,5 godz. do podwojenia lub potrojenia objętości w ciepłe miejsce. Na średniej mocy palnika gotować około 2-3 min., do lekkiego zgęstnienia. Nie przyznam się ile, kto u mnie w domu, ich zjadł, ale nadal czujemy się lekko, no może troszkę nam słodko.. Zagniatać ciasto około 10 min. Powinno być bardzo napowietrzone, mięciutkie, gęste, sprężyste, lśniące i nie lepić się do rąk. Pozostawiam na 20 min. do stężenia lukru (zrobi się też śnieżnobiały), a następnie nadziewam. Drożdże pokruszyć do miseczki, dodać 2 łyżki cukru i 3 łyżki przesianej mąki. Wymieszać, przykryć talerzykiem i odstawić na 15-20 min. Pozostawić na 15-20 min. do lekkiego podrośnięcia. Kulę ciasta umieścić w dużej misce, można bardzo lekko posmarować kulę odrobiną płynnego, ciepłego masła.
