No jak nie, jak tak – większość z Was to Matule, a taki standardowy Matkas to – bez jaj – nie ma czasu na długie godziny w kuchni, bo robi pierdyliard innych rzeczy. 1,5 łyżki 1,5 łyżki karobu – choć może to być też dobrej jakości kakao 2 jajca 2 łyżki wybranego słodzika – u mnie to jest erytrol. Bezkaloryczny. płaska łyżeczka proszku do pieczenia na polewę: olej kokosowy i woda – po 1,5 łyżki, łyżka karobu (wymiennie na dobrej jakości kakao), łyżka naturalnego miodu, bez dodatku cukru. I choć od prawie miesiąca jestem na diecie – a raczej zdrowo się odżywiam – to wciąż mi jej brakuje. Ciasto z fasoli – składniki fasola z puszki – i koniecznie czerwona. A później przelewamy całość do keksówki – nie za dużej, nie za małej 😉 Bo nie oszukujmy się, fale jak w karpatce to nam tutaj nie wyrosną. Musicie pamiętać, że im bardziej gładka będzie fasolowa masa, tym mniej będzie się nam to nasze ciasto kruszyło po upieczeniu. 180 stopni, grzałka góra i dół, około 45 minut – ale lepiej sprawdzać, bo czasami wystarczy mniej, innym razem to będzie za mało. Dlatego kombinuję jak mogę, i staram się sobie dogadzać – a przy okazji też moim gościom. Najlepiej kilka razy. mocno dojrzały banan, średni olej kokosowy – w formie stałej. Uwierzcie, że w tym cieście wcale nie czuć fasoli. No.. chyba, że Was umysł zrobi Wam psikusa, ale to tylko dlatego, że macie świadomość, co było w składnikach. Mega dietetyczne i naprawdę pyszne ciasto – tak, to można grzeszyć 🙂
