Pasztet z pieczonych marchewek składniki: - 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy - 6 marchewek - 0,5 szklanki sezamu - 5 kawałków suszonych pomidorów z zalewy - 2 cebule - 2 ząbki czosnku - 5-6 łyżek oliwy z oliwek - 0,5 łyżeczki imbiru - 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej - 1 łyżeczka tymianku - chilli do smaku - sól, pieprz do smaku - oliwa do pieczenia marchewki - olej kokosowy lub masło klarowane do smażenia cebuli wykonanie: Ciecierzycę gotujemy według zaleceń na opakowaniu. Bardzo lubię takie dania, bo sprawdzają się nie tylko w domu, ale też i w pracy. Myślę, że przyda się mały odpoczynek od słodyczy, choć znam takich, którzy nie mają nic przeciwko nowym pomysłom na słodkości. W ogóle pieczone marchewki pyszne są same w sobie, szczególnie gdy się je odpowiednio doprawi. Jeśli w masie pozostaną pojedyncze ziarna sezamu to nic nie szkodzi, będą fajnie chrupać po upieczeniu. Przyprawy i dodatek sezamu nadają potrawie przyjemnego smaku, a sam sezam ponieważ nie jest do końca zmielony daje efekt chrupkości. Smak warzyw zależy od ich przygotowania, a ja postawiłam tym razem na marchewki pieczone. Ja uwielbiam takie pasztety z dodatkiem sałat o czym już kiedyś wspominałam. Aby wszystko się lepiej blendowało dodajemy oliwę z oliwek. Wszystko zależy co do nich dodamy, w jakim towarzystwie je zaserwujemy.