Żyjemy w czasach, w których wszyscy wszystko o sobie wiedzą. Sami udostępniamy nasz wizerunek, miejsca, w których przebywamy, to jak wyglądają członkowie naszej rodziny. Są jednak informacje, których pod żadnym pozorem nie należy udostępniać na portalach społecznościowych. Niestety, wiele osób popełnia te błędy.
#Publikowanie zdjęć dzieci
Wiele osób publikuje zdjęcia swoich małych dzieci. Zagrożenie jest jednak ogromne. Szczególnie, jeśli publikujemy dzieci nagie, czy biorące kąpiel. Najbardziej cieszą się z tego czyhających na portalach społecznościowych pedofile. Wizerunek dziecka może również zostać wykorzystany do zmontowania pornografii.
-Inną kwestią jest fakt, że dziecko dorośnie. Prawdopodobnie nie będzie zadowolone z faktu, że jego kompromitujące zdjęcia jak jeszcze był mały wiszą w sieci i bardzo łatwo je odnaleźć.
-Zagrożenie stanowi również publikowanie zdjęć dziecka w miejscach, w których przebywa najczęściej oraz podawanie o nim zbyt wielu informacji, na przykład rozkładu dnia. Informacje te mogą zostać wykorzystane przez niebezpieczne osoby.
#Publikowanie własnych kompromitujących zdjęć
Być może lubisz dobrą zabawę i chcesz umieścić jakiś post lub zdjęcie z imprezy, na której w rozmazanym makijażu pijesz kolejnego drinka? Chcesz to zrobić tylko po to, żeby pośmiać się ze znajomymi. Teoretycznie nie ma w tym nic złego. Jednak takie zdjęcia budują twój wizerunek, np. u przyszłego pracodawcy, który z pewnością zajrzy na twój profil.
#Podawanie numeru telefonu
Na portalach społecznościowych nie powinniśmy podawać swojego prywatnego numer. Wokół jest wielu nieprzychylnych ludzi, którzy mogą go wykorzystać do nękania nocnymi głuchymi telefonami.
#Informowanie o dacie wyjazdu
Kiedy publicznie informujesz kiedy wyjeżdżasz, ile cię nie będzie i że mieszkanie zostaje całkiem puste, praktycznie wysyłasz zaproszenie złodziejowi.
