Na bezę wykładamy połowę pozostałej masy, przykrywamy drugim blatem biszkoptowym, który nasączamy ponczem i wykładamy na nim resztę masy. Do ubitej piany dodajemy wymieszane składniki suche na przemian z olejem, cały czas mieszamy aż masa ładnie się połączy żeby nie było grudek. Pieczemy w temp. 180 stopni ok. 25- 35 min aż boki lekko odejdą od formy, sprawdzamy patyczkiem czy ciasto w środku jest suche. Do mocno schłodzonej śmietanki z pralinami dodajemy cukier waniliowy i ubijamy mikserem na sztywną masę. II-część: mieszamy łyżką drewnianą W misce mieszamy: mąkę przesianą przez sitko, kakao i proszek do pieczenia. Białka wlewamy do miski, dodajemy szczyptę soli i ubijamy mikserem na sztywną pianę. Do ubitego białka dodajemy zmielone orzechy włoskie, zmielone migdały, wiórki kokosowe i pokrojone w kostkę wafelki czekoladowe. Wykonanie masy: Śmietankę 36% podgrzewamy w garnku na palniku (nie doprowadzamy do zagotowania). Po rozpuszczeniu ściągamy z palnika i chłodzimy, a następnie mocno schładzamy w lodówce min. 2 godz. Rozsmarowujemy ją na wierzchu i na bokach tortu. Pierwszy blat biszkoptowy nasączamy ponczem i rozsmarowujemy na nim 1/3 masy. Wykonanie bezy: Białka ubijamy ze szczyptą soli i cukrem pudrem na sztywną pianę.