A potem te truskawki człowiek jadł od rana do wieczora, w formie koktajlu, zupy mlecznej z truskawkami, makaronu z truskawkami, bułek drożdżowych z truskawkami, ciast wszelakich i kompotu z truskawek! Bluzkę, którą miałam na sobie podciągało się i pakowało się do niej tyle truskawek i dało się rady i pamiętam doskonale jak mama była na mnie zła, bo doprać koszulkę po truskawkach w tamtych czasach.... Na jedną porcję potrzebujesz: - garść ugotowanego makaronu, ja wybrałam kokardki - 2-3 łyżki białego sera lub twarogu - 2 łyżki śmietanki - garść truskawek - miód lub syrop z agawy bądź cukier - listki mięty Makaron z truskawkami to dla mnie smak dzieciństwa, pamiętam jak byłam dzieckiem i chodziłam na działkę, gdzie mieliśmy truskawki rwałam je prosto z krzaka, do koszulki. Pamiętam też jak był urodzaj truskawek, i ciocia, która miała takie prawdziwe pole truskawek, bo my to mieliśmy dwa metry na trzy hehehe, przywoziła nam truskawki w wiadrach. Ja dzisiaj zachęcam Was do przygotowania bardzo prostej potrawy, którą każdy z Nas dobrze zna, ale pewnie też każdy z Nas robi ją troszeczkę inaczej. Truskawki nie wiem czemu ale właśnie od zawsze kojarzą mi się z tamtym zdarzeniem. Potem trzeba było je szypułkować, czego strasznie nie lubiłam z moją siostrą robić.