Najlepiej pozostawić sernik w chłodnym miejscu na noc (ale nie w lodówce, bo kruche ciasto stwardnieje, chyba, że wybierzecie spód z herbatników). masa serowa 1 kg sera trzykrotnie mielonego 6 jajek + 3 białka pozostałe z ciasta 2 szklanki mleka 1/2 szkl. oleju 1 i 1/2 szkl. drobnego cukru cukier waniliowy 2 budynie waniliowe (proszek) mąki tortowej 180 g zimnego masła 3 żółtka 3 łyżki cukru pudru 1 łyżeczka proszku do pieczenia Zamiast kruchego ciasta można też zrobić spód z herbatników. Ciasto zlepić w kulę, spłaszczyć, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 30 minut. Bardzo delikatny, rozpływający się w ustach sernik z dodatkiem sporej ilości mleka i dziewięciu ubitych białek. Wymaga dłuższego czasu pieczenia niż tradycyjny sernik, ale w nieco niższej temperaturze i jak każdy sernik porządnego schłodzenia, by uzyskać odpowiednią konsystencję. Wszystkie białka, w sumie 9, ubić na sztywno z pozostałym cukrem. Upieczony sernik pozostawić w zamkniętym piekarniku przez 30 minut. Podpiec w temp. 180 C ok. 10-15 minut, aż się lekko zarumieni. Następnie studzić w uchylonym piekarniku przez kolejne 30 minut. Żółtka oddzielić od białek i utrzeć z połową cukru i cukrem waniliowym. Sernik wyjąc z piekarnika i całkowicie wystudzić. (Masa przed upieczeniem będzie niemal płynna, ale nie martwcie się, właśnie taka ma być). Po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 150 C i piec przez 90 minut.