Spód: 250 g herbatników 100 g masła 1/3 szklanki mleka masło do wysmarowania formy Masa serowa: 500 g sera twarogowego trzykrotnie zmielonego (lub gotowego sera do serników) 500 g sera mascarpone 1 szklanka cukru 4 jajka 3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej 2 łyżeczki aromatu waniliowego Mus: brzoskwinie z jednej puszki (puszka = 850 g) 3 łyżeczki żelatyny 1/2 szklanki gorącej wody 1/2 szklanki zalewy z brzoskwiń Po wyłączeniu piekarnika zostawić sernik jeszcze na 15 minut zamknięty, a następnie uchylić drzwiczki i odczekać kolejne 15 minut. Piec 15 minut w temperaturze 175°C, po czym zmniejszyć temperaturę do 120°C i piec kolejne 90 minut. Piec w kąpieli wodnej – na dno piekarnika wstawić formę wypełnioną gorącą wodą – około 1,5 litra). Jeśli herbatniki nie chcą się połączyć, można dodać trochę mleka (w zależności od tego jakich ciastek używałam, czasem potrzebowałam więcej mleka). Aksamitny sernik na spodzie z herbatników z musem brzoskwiniowym. Dokładnie wymieszać i odstawić na 15 minut do lodówki. Na spód można właściwie użyć dowolnych ciastek, które dają się pokruszyć. Na koniec zmiksować z aromatem waniliowym. Odstawić do lodówki na co najmniej kilka godzin (aż mus stężeje). Ostatnio większość serników robię z dodatkiem sera mascarpone. Sernik piekłam w tortownicy o średnicy 27 cm.
