Następnie ciasto zbić wałkiem (przez około 10 minut) placek ciasta uderzamy wałkiem z każdej stromy, a następnie rozwałkowujemy ciasto na kwadrat, złożyć na pół tak, aby zabrać do wnętrza jak najwięcej powietrza, czynność powtórzyć. Składniki x1 x1,5 x2 x3 220 g mąki pszennej (+ do podsypania podczas wałkowania) 2 łyżki masła (w temperaturze pokojowej) 2 łyżki kwaśnej śmietany ½ łyżki octu 1 małe jajko 2 żółtka 1 szczypta soli 1 łyżka cukru pudru (+ do posypania faworków) 700 ml oleju (do smażenia) Na środku każdego paska zrobić nacięcie i przewinąć jedną część ciasta przez otwór, faworki układać na lekko posypanym mąką blacie. Następnie posługując się radełkiem lub nożem odcinać paski o szerokości około 2 cm, jeśli chodzi o długość to 10 - 12 cm będzie ok, ale wymiary pozostawiam indywidualnym potrzebom. Olej rozgrzać na dużej patelni lub rondlu do 180 st C. Faworki smażyć po kilka sztuk jednocześnie, około 20 sekund z każdej strony. Następnie dodać pozostałe składniki, zagnieść ciasto i odłożyć na kilkanaście minut, zawinięte w folię. Przelicznik foremek 🔪 Instrukcje Jajko i żółtka wbić do miski miksera, dodać cukier puder, miksować na wysokich obrotach do uzyskania kremowej gęstej masy jajecznej. Odciąć kawałek ciasta i na posypanym blacie mąką rozwałkować bardzo cienki placek! Zbyt grubo rozwałkowane ciasto spowoduje, że lekki faworek zmieni się w gruby, twardy i niesmaczny brzydko mówiąc, gniot :(. Zabieg ten wpływa na kruchość gotowego wypieku oraz ilość pęcherzyków powietrza w faworku.