4 jabłka 1 łyżeczka ziaren kolendry 1/2 łyżeczki cynamonu 1 łyżeczka ziaren kardamonu rozmaryn Sos: 1/2 szklanki bulionu z gęsi 3 łyżki sosu żurawinowego => przepis 1 łyżeczka cynamonu szczypta kardamonu 1 łyżka octu jabłkowego 1 łyżeczka miodu Kasza gryczana: 1 szklanka kaszy gryczanej 2 szklanki bulionu z gęsi 1 ząbek czosnku 1 duży burak lub 2 małe 130 g sera feta pęczek koperku 4 łyżki oliwy z oliwek 2 łyżeczki musztardy sól, pieprz Wykonanie: Gęsina: Z piersi wykrawamy kość. Wykonując zarówno piersi z gęsi jak i kaszę gryczaną z buraczkami inspirowałam się przepisami Karola Okrasy oraz Kuchni Lidla. Mój mąż był zachwycony i ja dawno tak dobrego nie jadłam 😉 Składniki: Gęsina: ok. 1 kg piersi z gęsi Muszę się Wam przyznać, że pierwszy raz w życiu robiłam i jadłam piersi z gęsi. Gdy skóra będzie przyrumieniona, cały tłuszcz zlewamy do miski, obracamy piersi na drugą stronę i przysmażamy na suchej patelni. Dodajemy cynamon, mieszamy i nacieramy piersi z gęsi od strony mięsa. Następnie układamy piersi na zimnej patelni skórą do dołu i wytapiamy tłuszcz podgrzewając na małym ogniu. Oliwę z oliwek mieszamy z musztardą, dodajemy posiekany koperek i przyprawiamy pieprzem i solą. Jabłka dokładnie myjemy, kroimy na ćwiartki, wydrążamy gniazda nasienne i układamy na dnie naczynia żaroodpornego. Sos wylewamy na patelnię, gdzie podsmażały się piersi, aby zebrać cały aromat mięsa. Na św. Marcina najlepsza gęsina - aby tradycji stało się zadość i u mnie w domu dzisiaj zagościła gęsina. Następnego dnia wyciągamy mięso z lodówki i zostawiamy, aby ogrzało się do temperatury pokojowej. Piersi myjemy, osuszamy i nacinamy delikatnie kratkę od strony skóry, tak aby nie uszkodzić mięsa. Na kości gotujemy bulion z warzywami.