Bieganie jest jednym z najpopularniejszych ćwiczeń. Przynosi duże efekty, jest łatwe, tanie i nie potrzeba żadnego sprzętu do jego wykonywania. Jednak istnieje ćwiczenie, które posiada te same zalety, jest natomiast 6 razy skuteczniejsze. Co to takiego? Bieganie tyłem. 1 okrążenie stadionu biegnąc w tradycyjny sposób równa się aż 6 okrążeniom biegnąc tyłem.
Biegając tyłem nie tylko wykonujesz pełnowartościowy trening cardio – jak w przypadku zwykłego bieganie. Angażujesz również duże grupy mięśni, które zazwyczaj ciężko rozwinąć i skutecznie je rzeźbisz. Dodatkową zaletą jest wzmacnianie mięśni bez kładzenia dużego nacisku na kolana, które po intensywnym bieganiu są przeciążone.
Taki trening rozwija również widzenie peryferyjne oraz równowagę. Pobudza również mózg do pracy – biegając tyłem zmuszasz mięśnie do ruchu w przeciwnym kierunku niż zwykle, w ten sposób mózg uczy się myśleć i reagować.
Kolejną zaletą jest wzmacnianie mięśni, które odpowiedzialne są za prawidłową postawę ciała oraz łagodzi bóle odcinka lędźwiowego. To przekłada się na życie codzienne, ułatwiając wykonywanie wszystkich czynności.
