Schab wędzony dymem w płynie Czas przygotowania: 120 minut + 48 godzin marynowania Składniki: 1000 - 1200 g schabu wieprzowego 70 ml naturalnego dymu wędzarniczego w płynie 1000 ml wody 60 g soli niejodowanej kilka ziarenek pieprzu 2 liski laurowe kilka ziarenek ziela angielskiego Wykonanie: Wodę zagotowujemy z solą i przyprawami, Oczywiście ten dym możemy też używać do innych produktów, nie tylko do bejcowania czy też marynowania mięsa lub ryb, na przykład do różnego rodzaju serów (żółtych, twarogu, fety, mozzarelli) lub do dań, których chcielibyśmy wykorzystać aromat wędzarniczego dymu (na przykład: zup, sosów, czy też potraw jednogarnkowych). Postanowiłam zrobić schab, który najpierw marynowałam w solance z dodatkiem dymu w płynie i przypraw, a następnie upiekłam w rękawie do piexcenia, aby mięso się nie wysuszyło. Wtedy z pomocą, dla tych niecierpliwych i dla tych, którzy w swoim zasięgu nie mają wędzarni, przychodzi naturalny dym wędzarniczy w płynie do różnych rodzajów mięs i ryb. Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni i pieczemy mięso przez 60 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy przez kolejne 60 minut. Niestety nie każdy ma to szczęście i, albo sam posiada wędzarnię, albo ma w gronie znajomych osobę, która nią dysponuje. I ja postanowiłam się skusić na wypróbowanie tego płynnego dymu, bo słyszałam od różnych osób, że daje bardzo ciekawe efekty smakowe. Bardzo ważne jest, aby został wyprodukowany w kontrolowanym procesie pyrolizy, inaczej mówiąc suchej destylacji różnych rodzajów drewna. Do marynaty dolewamy dym w płynie, mieszamy i wkładamy mięso.