Powoli kompletuję i przygotowuję wyprawkę dla swojego maluszka. Sortuję, piorę, prasuję i układam sterty prześlicznych małych ciuszków. Niestety logiczne podzielenie ich na pranie białe i kolorowe jest bardzo trudne, ponieważ mają one masę wielobarwnych wstawek czy aplikacji, które mogą farbować. Zdawałoby się, że jedynym wyjściem jest posegregowanie prania na poszczególne kolory, ale wtedy musiałabym wykonać wiele cykli nie zapełniając przy tym nawet połowy bębna pralki, co byłoby bardzo nieekonomiczne i czasochłonne. Na szczęście z pomocą przyszedł mi nowy produkt, który otrzymałam do testowania - Chusteczki Colour Catcher. więcej na: http://www.moje-idealia.pl/2016/06/pranie-bez-sortowania-test-chusteczek.html