Tarta z agrestem i bezą włoską Wydrukuj przepis Wartości odżywcze 200 kalorie 20 tłuszcz Ocena 4.0 /5 ( 3 zagłosowano ) SKŁADNIKI Nadzienie: 1 kg agrestu ¾ szklanki cukru sok z ½ cytryny 4 łyżeczki mąki ziemniaczanej Kruche ciasto: 180 g mąki pszennej 110 g zimnego masła 3 żółtka 2 łyżki cukru pudru ¼ łyżeczki soli morskiej Beza włoska: 3 białka 210 g cukru 50 ml wody PRZYGOTOWANIE Kruche ciasto Mąkę wymieszaj z cukrem pudrem i solą. Gotuj na małym ogniu przez 15-20 minut, aż skórka zmięknie, ale owoce nie będą się jeszcze rozlatywać. Następnie ubij na sztywno białka i zacznij wlewać cieniutką strużką lekko wystudzony syrop (powinien mieć około 100°C), miksując cały czas na średnich obrotach. Rozwałkuj na grubość 3 mm i pokryj nim formę na tartę o średnicy 30 cm posmarowaną uprzednio masłem i posypaną mąką. Pianę umieść w rękawie cukierniczym z tylką w kształcie gwiazdki i ozdób nią wierzch tarty. Wstaw na mały ogień i gotuj bez mieszania, aż powstający syrop osiągnie 118°C. Klasyczną, na kruchym maślanym spodzie z bezową czapą, której słodycz wspaniale równoważy kwaśny smak agrestu. Następnie zdejmij papier oraz obciążenie i piecz dodatkowe 10-15 minut, aż spód stanie się złoty. Myśląc o agreście, od razu przypomina mi się działka moich dziadków i kujący krzew z zielonymi kuleczkami. Jeśli go nie posiadasz, wykorzystaj górną grzałkę piekarnika nastawioną na 200°C. Jednakże kilka dni temu w zieleniaku ujrzałem kobiałkę z niezwykle dorodnymi owocami. Jeśli akurat w Waszym warzywniaku nie znajdziecie tych owoców, to śmiało wykorzystajcie porzeczki lub jeżyny. Część zjadłem w drodze do domu, a z reszty postanowiłem upiec tartę. Następnie wysysałem kwaśno-słodki środek, a skórki rzucałem w kąt, aby nikt nie widział. Po 3 minutach zmniejsz temperaturę do 100°C i piecz jeszcze przez kwadrans.
