- Czas gotowania: 35 min
- Czas przygotowania: 30 min
Składniki
Składniki – spód kokosowy:
3 jajka
50g mąki kokosowej
30g wiórków kokosowych
15g oleju kokosowego – zimnego
Opcjonalnie: jakieś słodzidło do dosłodzenia (u mnie 10g erytrolu)
Składniki – jabłka:
1kg jabłek – ale tak naprawdę to dowolnie duża ilość jabłek😉
40g dobrej odżywki białkowej – u mnie o smaku ciasteczkowym
2 jajka
Cynamon – do smaku
Opcjonalnie: odrobina ekstraktu waniliowego (u mnie bez😉 )
Przepis
Zaczynamy od przygotowania jabłek, bo one zajmą nam najwięcej czasu😉 Nie obieramy ich ze skórki tylko dokładnie myjemy i kroimy w nie-za-drobną i nie-za-grubą kostkę. Wrzucamy je do garnka, podlewamy nieco wodą i wstawiamy na mały ogień żeby powoli się prażyły. Zajmie to chwilę czasu – około 15 minut do pół godziny – w zależności od wielkości kostki. Pod koniec prażenia jabłek dodajemy duuużo cynamonu😉 I odstawiamy jabłka do ostygnięcia.
Teraz bierzemy się za robienie ciasta – i tak jak lubię najbardziej – wszystkie składniki mieszamy razem na jednolitą masę😀 Wychodzi zwarte ciacho o plastelinowej konsystencji. Masę wsadzamy do zamrażalnika na 15 minut albo do lodówki na godzinę.
Jak masa na spód nam się schłodzi smarujemy formę olejem kokosowym i wciskamy ciacho na formę, ugniatając je paluchami tak, żeby pasowało i pokryło równomiernie całą foremkę. Nakłuwamy ciasto widelcem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180˚C na około 10-15 minut – aż się zarumieni (czas różni się w zależności od piekarnika).
W czasie gdy ciacho się piecze, a jabłka pewnie już wystygły, możemy jajka połączyć z odżywką białkową i zmiksować/zblendować na gładką masę. Do tej masy można (ale nie trzeba) dodać ekstrakt waniliowy:)
Masę jajeczno-białkową wlewamy do jabłek i dokładnie mieszamy. Prawdopodobnie ciacho w piekarniku jest już zarumienione, więc można je wyjąć i wylać na nie masę jabłkową.
Teraz wystarczy wstawić całe ciacho do piekarnika nagrzanego do 150˚C i piec przez kolejne 20-25 minut. A potem czekać, aż ostygnie, i zajadać!😀
Najlepiej odstawić zimne już ciasto na noc do lodówki, żeby lepiej związało😉
Smacznego!