- Czas gotowania: 60 min
- Czas przygotowania: 15 min
Składniki
300 g mielonej wołowiny
25 g włoskiej pancetty *
250 g makaronu tripoline **
1/2 szklanki czerwonego wina
1 szklanka bulionu wołowego
1 papryczka chili ***
2 łodygi selera naciowego
1 puszka pomidorów pelati
1 duża cebula
1 marchew
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka oregano
1/2 łyżeczki rozmarynu
1/2 łyżeczki tymianku
2 łyżki koncentratu pomidorowego
szczypta cukru
2 łyżki oliwy z oliwek
pieprz czarny
sól
Dodatkowo:
3 łyżki parmezanu
2 łyżki natki pietruszki
Przepis
Pancettę kroimy w drobną kostkę. Marchew, cebulę i czosnek obieramy. Marchew i selera kroimy w drobna kostkę, a pozostałe warzywa drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy pancettę i krótko smażymy. Dodajemy posiekane warzywa, mieszamy i podsmażamy chwilę. Następnie dodajemy mięso i smażymy do momentu, aż mięso zmieni kolor. Całość podlewamy winem. Gotujemy około 5 minut. Dodajemy pomidory, oregano, tymianek, rozmaryn, cukier i bulion. Mieszamy i gotujemy na małym ogniu przynajmniej 60 minut. Doprawiamy do smaku pieprzem i solą.
Makaron gotujemy al dente i odcedzamy nie przelewając go zimną wodą, ponieważ makaron nie połączy nam się z sosem. Makaron przekładamy do sosu i mieszamy, aż sos dokładnie pokryje cały makaron. Przed podaniem posypujemy parmezanem i świeżo posiekaną natką pietruszki.
* można zastąpić boczkiem
** można użyć makaronu: tagliatelle, pappardelle lub innego szerokiego makaronu, który dobrze zmiesza się z sosem i uniesie jego ciężar
*** opcjonalnie ( my lubimy na ostro)
Moje rady:
– danie świetnie uzupełni pochodzące z tego regionu wino Lambrusco. Oryginalna jego wersja rzadko dociera do zagranicznych odbiorców. Większość eksportowanego Lambrusco to jego odmiana amabile, czyli półsłodka. Tymczasem w tym regionie zdecydowanie przeważa wersja całkowicie wytrawna. Można zastąpić włoskim winem Lena di Mezzo lub Feudo Arancio
– składniki powinny być jak najlepszej jakości. Zadbajmy o dobry kawałek świeżego mięsa i zmielmy go samodzielnie w domu. Wino również nie może być z pierwszej lepszej sklepowej półki. Złe połączenie zaburzy smak dania. Dobry makaron, ugotowany koniecznie al dente. No i parmezan – tego wspaniałego sera nie zastąpi zwykły, polski ser.