Czekowiśnia: - 600 g mrożonych wiśni - 3-4 łyżki cukru - 100 g gorzkiej czekolady - 4 łyżki kakao - 4 łyżki rumu - 2 łyżki mąki ziemniaczanej- opcjonalnie Wykonanie: Miskę postawić nad garnkiem z parującą wodą i za pomocą miksera- na największych obrotach miksować do czasu, aż masa zrobi się jaśniejsza, puszysta i rozpuści się cukier, przestudzić. Na sam koniec dodać rum, wymieszać i schłodzić masę przez chwilę w lodówce(tak aby masa miała bardziej zwartą konsystencję). Do wiśni dodać kakao oraz połamaną na mniejsze kawałki czekoladę i mieszać do czasu aż kakao i czekolada się rozpuszczą. Powiem szczerze, że bałam się, że krem wyjdzie za słodki i mdły dlatego też postanowiłam do kremu dodać czekowiśnię z dodatkiem rumu. Masa chałwowa: - 4 jajka - 1.5 szklanki cukru - 600 g masła - 500 g chałwy - 5 łyżek rumu Wykonanie: Na sam koniec dodać przesiane mąki i delikatnie wmieszać do masy jajecznej. Jeżeli czekowiśnia będzie za rzadka można do niej dodać 2 łyżki mąki ziemniaczanej i podgrzać do zgęstnienia. Ponieważ mama jest wielbicielką chałwy nie mogło być inaczej jak tylko, iż krem do tortu będzie o smaku chałwy. Pierwszy blat nasączyć rumem a na to wyłożyć połowę przygotowanej czekowiśni, przykryć masą chałwową.