Przepis
(Wychodzi ok. 30 szt.)
Składniki:
12,5 dag masła
20 dag miałkiego cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 łyżeczki sproszkowanego imbiru
4 jajka
25 dag mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
25 dag startej na tarce czekolady (min. 60%)
20 dag rodzynek
15 dag twardej czekolady (min. 60%)
do dekoracji:
owoce kandyzowane, imbir kandyzowany, wisienki koktajlowe
Wykonanie:
Do misy miksera włożyłam miękkie masło i utarłam na puszystą masę. Cukier, cukier waniliowy oraz imbir wymieszałam i przesypałam do misy z masłem. Nie przerywając ucierania wbijałam kolejno wszystkie jajka.
Mikser ustawiłam na niskie obroty. Mąkę przesiałam razem z proszkiem do pieczenia i wsypywałam partiami do masy cały czas miksując. Wsypałam startą czekoladę. Rodzynki pokroiłam na małe kawałeczki i na koniec przesypałam do masy. Wymieszałam. Masa miała gęstą konsystencję.
Piekarnik nastawiłam na 190 °C. Blaszkę wysmarowałam masłem.
Masę przełożyłam do blaszki. Wyrównałam wierzch i wstawiłam do piekarnika na 25 minut. Piekło się do „suchego patyczka”. Po upieczeniu wyjęłam z piekarnika. Wyłożyłam na kratkę do wystudzenia.
W miseczce umieszczonej na rondelku z wrzącą wodą rozpuściłam czekoladę.
Ciasto pokroiłam na kwadraciki o boku ok. 4 cm. Każdy kawałek ciasta smarowałam rozpuszczoną czekoladą. Po wystudzeniu udekorowałam.
Pierniczki są wyjątkowe w smaku. Imbir w połączeniu z czekoladą okazał się delikatnie słodko-gorzki.