Długo oczekiwany wyrok Trybunału Konstytucyjnego już zapadł — i ma potencjał wywołać prawdziwą rewolucję. Chodzi o sytuacje, w których firmy przesyłowe przez dekady korzystały z prywatnych gruntów bez umów i bez wynagrodzenia. Teraz właściciele tych działek mogą mieć szansę odzyskać to, co im się należy.
Wyrok, który może zmienić krajobraz polskich nieruchomości
Trybunał Konstytucyjny uznał, że praktyka zasiedzenia przez firmy przesyłowe prawa do korzystania z prywatnych działek przed 2008 rokiem naruszała konstytucyjne prawo własności. Zdaniem TK takie ograniczenie praw właścicieli może być wprowadzane wyłącznie na mocy ustawy, a nie poprzez orzecznictwo sądowe.
Przez lata przedsiębiorstwa powoływały się na orzeczenia Sądu Najwyższego, które pozwalały na zasiedzenie służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Teraz ten fundament został podważony.
Co oznacza wyrok dla właścicieli działek?
Dzięki wyrokowi TK właściciele działek, na których znajdują się np. słupy energetyczne, gazociągi czy linie telekomunikacyjne, będą mogli:
-
Ubiegać się o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości,
-
Dochodzić odszkodowań za utratę wartości działki i utrudnienia inwestycyjne,
-
Żądać uregulowania stanu prawnego przez przedsiębiorstwa.
Skala spraw jest ogromna — szacuje się, że nawet 20 milionów działek w Polsce może być objętych skutkami wyroku.
Firmy przesyłowe muszą zmienić strategię
Wyrok oznacza konieczność rewizji praktyk stosowanych przez spółki energetyczne, gazowe, ciepłownicze i telekomunikacyjne. Wcześniej wiele z nich unikało zawierania umów z właścicielami gruntów, powołując się na zasiedzenie.
Teraz będą musiały:
-
Płacić za korzystanie z nieruchomości, nawet jeśli urządzenia stoją tam od dekad,
-
Zrekompensować ograniczenia w korzystaniu z działek (np. brak możliwości budowy),
-
Dostosować praktyki do zasady sprawiedliwości społecznej i ochrony własności.
Co z odbiorcami energii i wody?
Eksperci ostrzegają, że koszty ewentualnych odszkodowań i rekompensat poniosą pośrednio również klienci indywidualni. Stawki za przesył prądu, gazu, wody czy ciepła mogą wzrosnąć, ponieważ operatorzy będą przenosić dodatkowe wydatki na odbiorców w ramach opłat dystrybucyjnych.
Szczególnie dotkliwe może to być dla:
-
Spółek komunalnych, często będących w trudnej sytuacji finansowej,
-
Samorządów, które zarządzają infrastrukturą lokalną,
-
Mniejszych odbiorców, w tym gospodarstw domowych.
Tło sporu: brak przepisów i luki prawne
Służebność przesyłu wprowadzono dopiero 3 sierpnia 2008 r. Wcześniej sądy stosowały rozwiązania z kodeksu cywilnego dotyczące służebności gruntowej — na niekorzyść właścicieli.
-
Brak przepisów przejściowych doprowadził do sytuacji, w której firmy korzystały z działek bez żadnych formalnych zobowiązań.
-
Właściciele często nie mieli świadomości prawnej, że mogą dochodzić swoich roszczeń.
-
W wielu przypadkach mijał termin zasiedzenia, zanim w ogóle pojawiła się możliwość obrony.
Co dalej? Nowa rzeczywistość prawna
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2 grudnia 2025 r. (sygn. P 10/16) jest prawnie wiążący i kończy wieloletni spór interpretacyjny.
Otwiera on drogę do:
-
Masowych roszczeń wobec firm przesyłowych,
-
Nowelizacji przepisów i być może stworzenia systemowego rozwiązania dla tzw. „zaszłości”,
-
Możliwości uporządkowania stanu prawnego nieruchomości z infrastrukturą przesyłową.
Zdaniem ekspertów to także symboliczny powrót do ochrony prawa własności, którego — jak zaznaczył TK — nie można ograniczać arbitralnie.