Na pierwszy rzut oka wygląda pięknie — łabędź z rozłożonymi, wystającymi skrzydłami, jakby gotowy do lotu. Niestety, ten widok to nie powód do zachwytu, a objaw poważnej deformacji zwanej „anielskim skrzydłem” (ang. angel wing). To nieodwracalna wada anatomiczna, której przyczyną jest najczęściej niewłaściwe dokarmianie ptaków wodnych, zwłaszcza… chlebem.
🥖 Chleb jako cichy zabójca
Mimo licznych kampanii informacyjnych, wiele osób wciąż karmi łabędzie, kaczki i inne ptaki wodne pieczywem. To najłatwiej dostępny, tani i powszechnie „sprawdzony” pokarm — niestety, szkodliwy na wielu poziomach.
Pieczywo (szczególnie białe) zawiera:
-
dużo węglowodanów prostych,
-
brak niezbędnych mikroelementów (np. wapnia, witamin D i E),
-
sól i konserwanty, które zaburzają gospodarkę elektrolitową.
Systematyczne dokarmianie takim pokarmem prowadzi do poważnych zaburzeń rozwojowych, szczególnie u młodych ptaków.
🦢 Czym jest „anielskie skrzydło”?
„Anielskie skrzydło” to deformacja stawu skrzydłowego, która sprawia, że ostatni odcinek skrzydła odstaje pod nienaturalnym kątem. W zaawansowanej formie przypomina skrzydła anioła, stąd nazwa.
🔬 Przyczyny:
-
Nieprawidłowy rozwój kości i stawów u młodych ptaków,
-
Nadmierna ilość węglowodanów i brak białka oraz wapnia w diecie,
-
Często pojawia się w miejscach, gdzie ptaki są regularnie dokarmiane przez ludzi chlebem i resztkami jedzenia.
🚨 Skutki deformacji
„Anielskie skrzydło” to nie tylko defekt estetyczny — to kalectwo, które:
-
uniemożliwia ptakowi latanie,
-
zwiększa jego podatność na ataki drapieżników,
-
utrudnia termoregulację (skrzydło nienaturalnie odstaje od ciała),
-
w wielu przypadkach kończy się śmiercią głodową lub w wyniku wychłodzenia.
Co gorsza, deformacja jest trwała i nieodwracalna — ptak dotknięty anielskim skrzydłem nie odzyska pełnej sprawności.
📍Gdzie najczęściej spotyka się ptaki z anielskim skrzydłem?
Zjawisko to obserwuje się szczególnie w:
-
miejskich parkach i zbiornikach wodnych,
-
stawach rekreacyjnych,
-
popularnych miejscach spacerowych, gdzie ptaki są regularnie dokarmiane przez ludzi.
Cierpią na nie głównie:
-
łabędzie nieme,
-
kaczki krzyżówki,
-
gęsi, czyli ptaki, które mają stały kontakt z człowiekiem i są narażone na stałą, źle zbilansowaną dietę.
❌ Chcesz pomóc? Nie karm chlebem!
To, co dla nas jest „przyjaznym gestem”, dla ptaków może być początkiem cierpienia. Jeśli naprawdę chcesz dokarmiać ptaki wodne (choć wielu specjalistów odradza to w ogóle), musisz znać zasady:
🚫 Czego nie podawać:
-
Pieczywo (nawet pełnoziarniste),
-
Resztki z obiadu (ziemniaki, mięso, makaron, kluski),
-
Wędliny, produkty z solą lub przyprawami.
✅ Co ewentualnie można podać:
-
Ziarna zbóż (pszenica, owies),
-
Kukurydzę (np. ziarna suche),
-
Sałatę rzymską, liście szpinaku, kapustę pekińską,
-
Specjalistyczny pokarm dla ptaków wodnych (dostępny w sklepach zoologicznych).
Najlepiej jednak pozwolić ptakom zdobywać pożywienie samodzielnie. One potrafią to robić — o ile nie są uzależnione od ludzkiego karmnika.
🎓 Jak edukować innych?
👨👩👧 Edukacja dzieci i dorosłych:
-
Wyjaśnij, że „ptaki jedzą chleb” to nie to samo, co „chleb im służy”,
-
Pokaż zdjęcia ptaków z anielskim skrzydłem – obraz działa mocniej niż słowa,
-
Organizuj wspólne wycieczki nad wodę z obserwacją ptaków i rozmową o ich diecie,
-
Zamieść tabliczkę informacyjną w miejscu dokarmiania: „Nie karm chlebem – to szkodzi ptakom!”
🔗 Źródło:
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) – https://otop.org.pl/jak-pomagac/dokarmianie-ptakow/
oraz RSPCA (Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals) – https://www.rspca.org.uk/adviceandwelfare/wildlife/feedingbirds