Ważne zmiany w programie wsparcia dla gospodarstw rolnych są coraz bliżej. Dodatkowe miesiące na realizację inwestycji to dobra wiadomość, ale nie wszystko idzie po myśli beneficjentów. Czy nowelizacja przepisów rzeczywiście rozwiąże problemy, z jakimi mierzą się rolnicy? Sprawdź, co się zmieni i co może jeszcze budzić wątpliwości.
Wydłużony termin na wymianę dachów?
Program rządowego wsparcia dla rolników realizujących wymianę dachów z materiałów zawierających niebezpieczne komponenty budowlane ma zostać wydłużony o kolejne miesiące.
To dobra wiadomość dla gospodarzy, którzy nie zdążyli z inwestycją. Jednak mimo dodatkowego czasu, wciąż bez zmian pozostaje poziom dofinansowania, co budzi spore kontrowersje wśród beneficjentów.
3 miesiące więcej
Dotychczasowy termin zakończenia projektów objętych wsparciem ustalony był na 31 grudnia 2025 roku. Jednak ze względu na liczne sygnały z branży rolniczej, resort rolnictwa przygotował projekt nowelizacji przepisów, który zakłada przesunięcie końcowej daty na 31 marca 2026 roku.
Zmiana ta ma objąć inwestycje realizowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO) i umożliwi rolnikom dokończenie rozpoczętych prac bez ryzyka utraty dofinansowania.
Dlaczego rolnicy nie zdążyli? Problemów jest wiele
Opóźnienia w realizacji prac wynikają przede wszystkim z:
-
niedoboru wyspecjalizowanych ekip,
-
wydłużonych terminów dostaw materiałów budowlanych,
-
trudnych warunków pogodowych,
-
oraz czasochłonnych procedur administracyjnych.
Jak zaznaczają sami rolnicy, w wielu regionach brakuje firm posiadających uprawnienia do demontażu niebezpiecznych pokryć dachowych, co skutkuje wielomiesięcznymi opóźnieniami.
Kwota dofinansowania bez zmian
Choć termin zostanie przedłużony, wysokość dofinansowania pozostaje taka sama – co budzi coraz większe niezadowolenie.
Obecnie program oferuje 40 zł za każdy metr kwadratowy dachu, co – według wielu wykonawców – ledwo pokrywa koszt samego demontażu starego pokrycia.
Do tego dochodzi limit powierzchni kwalifikującej się do wsparcia – maksymalnie 500 m², co przekłada się na górną granicę dotacji w wysokości 20 000 zł. Cały koszt zakupu nowych materiałów i montażu spoczywa więc na barkach właściciela gospodarstwa.
Koszty idą w górę – dopłaty stoją w miejscu
Eksperci branżowi zwracają uwagę, że w ostatnich latach ceny usług dekarskich i materiałów budowlanych wzrosły nawet o kilkadziesiąt procent. W efekcie realna wartość przyznawanego wsparcia maleje, a wielu rolników nie jest w stanie pokryć różnicy z własnych środków.
Brak waloryzacji kwoty dopłat staje się więc kluczową barierą, szczególnie dla małych i średnich gospodarstw, które nie mają dostępu do taniego finansowania inwestycji.
Co zakłada nowelizacja ustawy?
Projekt złożony przez Ministerstwo Rolnictwa przewiduje przede wszystkim:
-
wydłużenie terminu realizacji inwestycji do 31 marca 2026,
-
utrzymanie dotychczasowego poziomu wsparcia – 40 zł/m²,
-
brak zmian w maksymalnym limicie powierzchni – 500 m².
Choć to rozwiązanie ma pomóc w zakończeniu rozpoczętych już prac, nie rozwiązuje ono kluczowego problemu finansowego, na który zwracają uwagę beneficjenci programu.
Czy będą kolejne zmiany? Głos rolników coraz głośniejszy
Organizacje rolnicze i sami gospodarze apelują o:
-
zwiększenie stawki dopłat,
-
rozszerzenie katalogu kosztów kwalifikowanych o materiały i montaż,
-
zróżnicowanie wsparcia w zależności od regionu i dostępności usług.
Ich zdaniem obecny poziom finansowania nie zachęca do inwestycji, a w wielu przypadkach wręcz blokuje realizację zaplanowanych modernizacji.
Kto może skorzystać z programu?
Z rządowego wsparcia mogą skorzystać rolnicy indywidualni, którzy:
-
posiadają gospodarstwo rolne,
-
planują wymianę starego pokrycia dachowego wykonanego z materiałów zawierających niepożądane składniki,
-
spełniają kryteria KPO i złożą wymagane dokumenty w wyznaczonym czasie.
Warto zaznaczyć, że cała inwestycja musi być udokumentowana zgodnie z wymogami programu, a brak przestrzegania procedur może skutkować utratą dofinansowania.