Ekstremalna pogoda, brak opadów i silny wiatr stworzyły w południowej Europie warunki idealne do szybkiego rozprzestrzeniania się ognia. Portugalia i Hiszpania walczą obecnie z jednymi z najgroźniejszych pożarów ostatnich lat, a dramatyczne doniesienia o ofiarach i ogromnych zniszczeniach tylko potęgują skalę tragedii.
Ponad 261 tys. hektarów spłonęło w Portugalii
Portugalia znalazła się w czołówce najbardziej dotkniętych państw UE, jeśli chodzi o tegoroczny sezon pożarowy. Od początku 2025 roku ogień strawił tam już ponad 261 tys. hektarów lasów i łąk, a sytuacja z dnia na dzień staje się coraz trudniejsza do opanowania.
W samej tylko gminie Arganil, pożary trwają nieprzerwanie od 13 sierpnia. Z żywiołem walczy ponad 1500 strażaków, wspieranych przez 11 samolotów gaśniczych, które zrzucają wodę na największe ogniska. W wielu miejscach ogień zbliża się niebezpiecznie blisko do zamieszkanych terenów.
Cztery ofiary śmiertelne w Portugalii
Według służb medycznych, cztery osoby zginęły w wyniku pożarów w Portugalii. Najnowsza ofiara to 45-letni mężczyzna, który uczestniczył w akcji gaśniczej w gminie Sabugal. Miał poparzone ponad 75 proc. ciała i mimo starań lekarzy, zmarł w szpitalu w Porto. Pracował dla firmy zajmującej się ochroną prywatnych kompleksów leśnych.
To tragiczne potwierdzenie, że warunki pracy strażaków i służb pomocniczych w tych okolicznościach są skrajnie niebezpieczne.
Hiszpania: ponad 20 aktywnych pożarów i rekordowy bilans
W zachodniej Hiszpanii sytuacja również jest dramatyczna. Aktywnych pozostaje ponad 20 pożarów, które zostały zakwalifikowane jako "poziom operacyjny 2", co oznacza, że stanowią bezpośrednie zagrożenie dla życia ludzi i infrastruktury.
Jak poinformowała Virginia Barcones, dyrektor generalna służb ratunkowych, skala pożarów w 2025 roku jest największa od dekad. W tym roku spłonęło już niemal 400 tys. hektarów, co stanowi nowy, niechlubny rekord — poprzedni należał do roku 2022 (306 tys. ha).
Ofiary i ranni w Hiszpanii
Choć Hiszpania odnotowała mniej ofiar śmiertelnych niż Portugalia, także tam doszło do tragicznych zdarzeń. Zmarły zostały co najmniej dwie osoby, a kilkanaście kolejnych odniosło obrażenia – w tym jedna osoba, która przebywa w stanie krytycznym.
Do najtragiczniejszych wypadków doszło w północnej gminie Mirandela, gdzie mężczyzna zginął w wypadku z udziałem sprzętu budowlanego podczas akcji ratunkowej.
Międzynarodowa pomoc i nietypowe działania ratownicze
Skala żywiołu zmusiła oba państwa do poproszenia o pomoc międzynarodową. W akcje gaśnicze zaangażowane są samoloty z Włoch, Czech, Holandii i Słowenii, które wspierają działania na terenach trudno dostępnych dla naziemnych służb.
W regionie Galicji hiszpańscy strażacy zdecydowali się na nietypowe rozwiązanie – kontrolowany pożar, który miał powstrzymać ogień zbliżający się do obszarów rolnych i lasów użytkowych. To ryzykowna, ale czasem skuteczna metoda zmiany kierunku rozprzestrzeniania się płomieni.
Wspólny problem Europy Południowej
Zarówno Portugalia, jak i Hiszpania, od lat należą do regionów szczególnie narażonych na skutki zmian klimatycznych. Brak opadów, wysokie temperatury i susze powodują, że sezon pożarowy rozpoczyna się coraz wcześniej i trwa dłużej. Rok 2025 może być kolejnym dowodem na to, że ekstremalne zjawiska pogodowe stają się nową normą.
Setki tysięcy hektarów zniszczonej roślinności, śmierć strażaków i mieszkańców, tysiące ewakuowanych – to bilans, który pozostawi po sobie tegoroczne lato na Półwyspie Iberyjskim.