Już za kilka tygodni kierowców w Polsce czekają istotne zmiany w zasadach przeprowadzania badań technicznych pojazdów. Oprócz wyższych opłat pojawią się nowe procedury, a spóźnienie na przegląd może oznaczać nawet czterokrotnie wyższy rachunek niż dotychczas.
Nowe stawki – pierwsza podwyżka od 21 lat
Obecna opłata za badanie techniczne samochodu osobowego wynosi 98 zł i nie była zmieniana od 2004 r. Od 1 września 2025 r. kierowcy zapłacą 149 zł. Drożej będzie także dla właścicieli aut z instalacją LPG – koszt wzrośnie z 163 zł do 243 zł.
Opłaty za inne rodzaje badań technicznych wzrosną proporcjonalnie. Jak podkreśla wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec, podwyżka wynika z inflacji oraz rosnących kosztów utrzymania stacji kontroli pojazdów.
Cykliczna waloryzacja opłat
Nowe stawki nie będą obowiązywać przez kolejne dwie dekady bez zmian. Ministerstwo Infrastruktury chce, aby ceny badań były co roku aktualizowane w oparciu o średnie wynagrodzenie w Polsce.
Nowe procedury i dokumentacja fotograficzna
Od września diagności będą musieli wykonać pięć zdjęć każdego pojazdu: przód, tył, oba boki oraz drogomierz z aktualnym przebiegiem. Fotografie trafią do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Ma to ukrócić praktyki „podbijania” przeglądów bez faktycznego badania.
Wyższe kary za spóźnienie
Nowe przepisy wprowadzają kary dla kierowców, którzy przyjadą na przegląd po terminie:
-
do 7 dni – opłata wyższa o 100% (ok. 300 zł),
-
do 30 dni – o 200% (ok. 450 zł),
-
powyżej 90 dni – o 300% (prawie 600 zł).
Część pieniędzy z kar trafi na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego i do stacji kontroli pojazdów.
Zmiany w badaniu aut z napędem 4x4 i Diesli
Badanie samochodów ze stałym napędem 4x4 będzie droższe – wymaga bowiem bardziej pracochłonnych procedur. Nowe urządzenia pomiarowe pozwolą też wykryć brak lub uszkodzenie filtra cząstek stałych (DPF) w autach z silnikiem Diesla. W takim przypadku kierowca nie uzyska pozytywnego wyniku badania, dopóki nie usunie usterki.
Ułatwienie – przegląd miesiąc wcześniej
Kierowcy będą mogli wykonać badanie techniczne do 30 dni przed terminem bez skracania ważności kolejnego przeglądu. Ważność zostanie wydłużona do 13 miesięcy – to rozwiązanie przydatne m.in. przed planowanym wyjazdem za granicę.
Od września zmieni się więc nie tylko cena badania technicznego, ale też sposób jego przeprowadzania i egzekwowania terminów. Ministerstwo liczy, że nowe przepisy poprawią stan techniczny pojazdów na polskich drogach, choć wielu kierowców obawia się dodatkowych kosztów.