Nielegalny rynek syntetycznych peptydów w Polsce – zagrożenia, prawo i zdrowy rozsądek

Krzysztof
Newsy
07.08.2025 9:21
Nielegalny rynek syntetycznych peptydów w Polsce – zagrożenia, prawo i zdrowy rozsądek

O co chodzi w ostrzeżeniu GIS i GIF? 🧐

7 sierpnia 2025 r. w serwisie Głównego Inspektoratu Sanitarnego pojawił się komunikat, który natychmiast obiegł media branżowe: Główny Inspektor Sanitarny wraz z Głównym Inspektorem Farmaceutycznym alarmują o masowym, internetowym handlu syntetycznymi peptydami sprzedawanymi pod przykrywką „odczynników chemicznych do badań”.

Peptydy to krótkie łańcuchy aminokwasów, które – w zależności od budowy – mogą działać jak hormony, czynniki wzrostu lub modulatory metabolizmu. Oznacza to, że potencjalnie wpływają na masę mięśniową, redukcję tłuszczu i regenerację. Brzmi jak idealny „doping w pigułce” – i właśnie dlatego rynek kusi sportowców. Problem w tym, że preparaty te nie zostały dopuszczone do obrotu jako leki, a co za tym idzie – nie wiadomo, co naprawdę zawierają. 🤯

Jak wygląda typowa „oferta marzeń” dla kulturysty? 💪

  1. Strona WWW stylizowana na naukową, z odcieniami błękitu i zieleni.
  2. Baner: „Tylko do badań laboratoryjnych – 99,9 % czystości!”.
  3. Obok – slider z opiniami „zadowolonych” użytkowników: „+4 kg suchej masy w miesiąc!”.
  4. Dokładne tabelki dawkowania, często z wygodnym kalkulatorem: wpisujesz wagę i dostajesz zalecaną liczbę jednostek.
  5. Kod rabatowy od influencera fitness „PEP5 –10 %”.

To klasyczny sposób, by ominąć prawo: produkt niby „nie do spożycia”, a kanały komunikacji mówią wprost, jak go brać.


Dlaczego syntetyczne peptydy są groźne? ☠️

  1. Brak badań klinicznych – nikt nie sprawdził, jak reaguje na nie ludzki organizm w dłuższej perspektywie.
  2. Zmienna czystość – w fiolkach mogą znajdować się zanieczyszczenia bakteryjne, metale ciężkie albo… zupełnie inna substancja.
  3. Ryzyko nadmiernej stymulacji hormonalnej – zaburzenia pracy tarczycy, przysadki czy gonad mogą skończyć się trwałymi uszkodzeniami.
  4. Brak kontroli dawkowania – mikrogramy rozpuszczone w soli fizjologicznej łatwo przekształcają się w miligramy, a wtedy pojawia się toksyczność.
  5. Interakcje z lekami – nikt nie badał, jak syntetyczne peptydy wchodzą w reakcję z antybiotykami, lekami na nadciśnienie czy antykoncepcją hormonalną.

„To rosyjska ruletka dla zdrowia” – podkreśla dr hab. Marcin K., toksykolog z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.


Aspekt prawny – czym ryzykują sprzedawcy i kupujący? ⚖️

• Art. 124 ust. 1 Prawa farmaceutycznego (Dz.U. 2025, poz. 750): kto wprowadza do obrotu produkt leczniczy bez pozwolenia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat. • W przypadku dopingu dochodzi Ustawa o zwalczaniu dopingu w sporcie (Dz.U. 2022, poz. 1258) – dyskwalifikacja, utrata stypendiów i zakaz udziału w zawodach. • Syntetyczne peptydy figurują na Liście WADA (World Anti-Doping Agency) – aktualizowanej co rok: https://antydoping.pl/kontrole/miedzynarodowy-standard-listy-substancji-i-metod-zabronionych.

Sprzedawca może więc trafić przed sąd, a sportowiec – stracić karierę i reputację.


Jak rozpoznać podejrzaną ofertę? 🔎

| Cecha | Dlaczego jest podejrzana? | |-------|---------------------------| | Opakowania typowe dla leków (fiolki, peny, kapsułki) | Produkt „do badań” nie potrzebuje atrakcyjnej formy farmaceutycznej. | | Szczegółowe dawkowanie | Badaczom wystarcza stężenie roztworu; „mg/kg mc.” to wskazówka dla użytkownika. | | Zniżki od influencerów fitness | Kierowanie oferty do konsumenta końcowego, nie do laboratoriów. | | Brak danych o producencie i partii | Nie wiadomo, skąd pochodzi związek i kto odpowiada za jakość. | | Prywatna instrukcja po zakupie | Sprzedawca unika publicznego podawania sposobu użycia – to próba obejścia prawa. |

Jeśli widzisz choć jeden z tych elementów, lepiej zamknij kartę przeglądarki. 🙅‍♂️


Historie z życia – cena za „przyspieszony progres” 🏥

Kacper, 24 lata, amator siłowni – po 6 tygodniach kuracji peptydem „BPC-157” trafił do szpitala z ostrym zapaleniem trzustki. Lekarze powiązali epizod z nieznanym preparatem zakupionym online. • Marta, 28 lat, crossfit – stosowała „TB-500” w peny, by przyspieszyć regenerację ścięgna Achillesa. Zyskała gronkowcowe zapalenie skóry w miejscu wstrzyknięcia. • Anonimowy kulturysta z federacji IFBB – dyskwalifikowany na 4 lata po pozytywnym teście antydopingowym; stracił sponsorów i kontrakt reklamowy warty 150 tys. zł.

Historie te łączy wspólny mianownik: brak wiedzy na temat źródła substancji i wiara w marketingowy slogan.


Z naukowego punktu widzenia – co wiemy, a czego nie? 🧬

  1. Część peptydów (np. semaglutyd) jest badana i nawet zarejestrowana jako lek na cukrzycę typu 2. Dostępny wyłącznie na receptę!
  2. Inne, jak IGF-1 LR3 czy CJC-1295, pozostają w fazie badań przedklinicznych – na myszach, nie na ludziach.
  3. Mało danych na temat biodostępności doustnej – większość peptydów rozpada się w żołądku, dlatego sprzedawcy proponują formę iniekcji.
  4. Zidentyfikowano przypadki zafałszowań: fiolka z etykietą „GHRP-6” zawierała antybiotyk ceftriakson. (Źródło: Journal of Analytical Toxicology, 2024).
  5. W badaniach toksykologicznych stwierdzono uszkodzenia komórek wątrobowych przy 10-krotności dawki rekomendowanej w „internetowych protokołach”.

Wnioski? Nawet naukowcy nie wiedzą wszystkiego, a co dopiero domorośli „biohakerzy”.


Bezpieczne alternatywy dla ambitnych sportowców 🏃‍♀️

• Program treningowy z periodyzacją obciążeń. • Dieta bogata w białko pełnowartościowe i mikroelementy. • Suplementy przebadane klinicznie: kreatyna monohydrat, beta-alanina, kofeina – legalne, tanie, skuteczne. • Regeneracja: sen 7–9 h, masaż, rollowanie. • Wsparcie fizjoterapeuty w przypadku kontuzji, zamiast „cudownego peptydu” na odbudowę ścięgien.

Pamiętaj: nie istnieją drogi na skróty, które nie niosą ukrytej ceny. 🛑


Check-lista świadomego konsumenta 🔐

  1. Sprawdź produkt w Rejestrze Produktów Leczniczych: https://rejestrymedyczne.ezdrowie.gov.pl.
  2. Jeśli nie ma, to NIE jest lek – proste.
  3. Poszukaj w bazie EMA (European Medicines Agency) lub FDA.
  4. Czy producent podaje numer serii, datę ważności i certyfikat GMP?
  5. Brak odpowiedzi = czerwone światło.

Co robić, gdy już kupiłeś peptyd? 🚨

• Nie używaj. • Skontaktuj się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną; możesz przekazać próbkę do analizy. • Jeśli przyjąłeś dawkę i czujesz objawy (nudności, ból wątroby, wysypka) – natychmiast do lekarza i poinformuj o wszystkich substancjach. • Rozważ anonimowe zgłoszenie strony sprzedającej do GIF lub GIS.


Podsumowanie – trzy złote zasady 🏅

  1. Czytaj komunikaty urzędowe – nie bez powodu GIS i GIF biją na alarm.
  2. Nie wierz w magiczne preparaty – gdyby istniały, byłyby legalnie w aptece.
  3. Dbaj o zdrowie i reputację – krótki zastrzyk może kosztować lata walki z chorobą lub dyskwalifikacją.

Nie kupuj. Nie stosuj. Nie ryzykuj.


Źródła

  1. Główny Inspektorat Sanitarny: Ostrzeżenie publiczne z 07.08.2025 – https://www.gov.pl/gis
  2. Ustawa z 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne (Dz.U. 2025, poz. 750).
  3. Lista substancji zabronionych WADA – https://antydoping.pl/kontrole/miedzynarodowy-standard-listy-substancji-i-metod-zabronionych
  4. Ustawa z 21 kwietnia 2017 r. o zwalczaniu dopingu w sporcie (Dz.U. 2022, poz. 1258).
  5. Journal of Analytical Toxicology, 2024, vol. 48(3), „Counterfeit Peptide Hormones in Online Marketplaces”.
Kluczowe Punkty
  • Główny Inspektor Sanitarny i Główny Inspektor Farmaceutyczny ostrzegają przed internetowym handlem syntetycznymi peptydami.
  • Produkty te reklamowane są jako "odczynniki chemiczne do badań", lecz w praktyce kierowane są do sportowców i kulturystów.
  • Syntetyczne peptydy nie są zarejestrowanymi lekami; brak badań klinicznych potwierdzających ich bezpieczeństwo.
  • Oferta często zawiera kalkulatory dawek, kody rabatowe i opakowania przypominające suplementy.
  • Kupno i sprzedaż tych substancji naraża na odpowiedzialność karną oraz dyskwalifikację sportową.
  • Nieprzebadane peptydy mogą prowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych, od zaburzeń hormonalnych po uszkodzenia narządów.
  • Eksperci radzą: Nie kupuj. Nie stosuj. Nie ryzykuj.
Zostań z nami