Rząd przyjął projekt nowelizacji prawa budowlanego, który ma na celu uproszczenie i przyspieszenie procesu inwestycyjno-budowlanego w Polsce. Nowe przepisy mają istotne znaczenie zarówno dla inwestorów prywatnych, jak i dla samorządów oraz firm budowlanych.
Nowelizacja została przygotowana przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii w ramach tzw. pakietu deregulacyjnego i jest odpowiedzią na postulaty obywateli oraz środowisk branżowych.
Szybsza legalizacja samowoli budowlanych
Jedną z kluczowych zmian jest skrócenie okresu, po którym możliwa będzie legalizacja samowoli budowlanej. Dotąd wymagane było 20 lat od zakończenia budowy. Po nowelizacji, ten okres skrócono do 10 lat, także dla tych inwestorów, którzy posiadali pozwolenie, ale podczas realizacji dokonali istotnych odstępstw od projektu.
To rozwiązanie ma zachęcać do dostosowywania starych obiektów do obowiązujących norm bezpieczeństwa, szczególnie w regionach z dużą liczbą nielegalnych budynków użytkowych, jak restauracje czy sklepy.
„Żółta kartka” zamiast postępowania
Dotychczas każda istotna niezgodność z dokumentacją projektową kończyła się wszczęciem postępowania administracyjnego. Teraz jednak nadzór budowlany będzie mógł udzielić inwestorowi pouczenia i dać czas na naprawę uchybień – to forma tzw. „żółtej kartki”.
Pouczenie zostanie odnotowane w dokumentacji budowy, a jego wykonanie zostanie sprawdzone po 60 dniach. To bardziej partnerskie podejście do inwestora, które ma ułatwić szybkie wyeliminowanie błędów bez nadmiernych konsekwencji.
Więcej budynków bez pozwolenia lub na zgłoszenie
Nowe przepisy rozszerzają katalog budowli, które można realizować bez pozwolenia na budowę lub nawet bez zgłoszenia. Wśród nich znalazły się m.in.:
-
wolnostojące budynki użyteczności publicznej do 200 m² (np. ośrodki zdrowia, świetlice, obiekty kultu),
-
schrony przydomowe do 35 m²,
-
tarasy naziemne niezadaszone i zadaszone do 50 m² powierzchni dachu,
-
kontenery telekomunikacyjne do 35 m² i 3 m wysokości,
-
zbiorniki na wodę opadową do 30 m³ w gospodarstwach rolnych,
-
oczka wodne i przydomowe baseny do 50 m².
Dodatkowo, instalacje wiatrowe do 3 m wysokości oraz magazyny energii do 20 kWh będą możliwe do montażu bez żadnych formalności. Większe instalacje (do 12 m) wymagać będą jedynie projektu.
Sportowe udogodnienia bez pozwoleń, ale z limitem
Wprowadzono również ułatwienia dla inwestycji przy boiskach i obiektach sportowych. Budowa małych szatni, trybun, zadaszeń czy ławek rezerwowych nie będzie wymagała pozwolenia ani zgłoszenia, pod warunkiem że ich liczba nie przekroczy określonych norm w odniesieniu do wielkości działki.
To odpowiedź na potrzeby lokalnych społeczności, które często borykają się z brakiem prostych narzędzi do rozwijania infrastruktury sportowej.
Aparthotele z nową definicją – koniec z obejściami prawa
Nowelizacja zmienia też definicję budynków zamieszkania zbiorowego, obejmując nią hotele apartamentowe (aparthotele). Oznacza to, że takie budynki nie będą już mogły być kwalifikowane jako mieszkalne, co ukróci praktyki obchodzenia przepisów i wprowadzi większą przejrzystość w rynku nieruchomości.
Krok w stronę elastyczności i przyspieszenia inwestycji
Choć projekt nie jest formalnie nazwany deregulacyjnym, wpisuje się w zapowiadany przez premiera Donalda Tuska pakiet 120 ustaw deregulacyjnych. Nowelizacja jest odpowiedzią na liczne postulaty przedsiębiorców, obywateli i samorządów, a jej celem jest uczynienie prawa budowlanego bardziej przejrzystym i dostosowanym do współczesnych realiów inwestycyjnych.
Projekt ustawy został przyjęty przez Radę Ministrów 10 czerwca 2025 roku. Teraz trafi pod obrady Sejmu. Jeśli zostanie przegłosowany, kolejnym krokiem będzie podpis prezydenta i publikacja w Dzienniku Ustaw. Wtedy nowe przepisy wejdą w życie – najprawdopodobniej jeszcze w drugiej połowie 2025 roku.