Czarnogóra szykuje się do jednej z największych reform w swojej najnowszej historii. Rząd ogłosił, że rozpoczęto prace nad skróceniem dnia pracy z 8 do 7 godzin, co ma poprawić jakość życia obywateli i podnieść efektywność pracy. Choć zmiana jeszcze nie została ostatecznie zatwierdzona, premier oraz minister pracy podkreślają, że reformę uda się wdrożyć jeszcze w tym roku.
Zmęczeni i przepracowani: Czarnogórcy w czołówce UE
Według danych przedstawionych przez premiera Milojko Spajicia, średni tygodniowy czas pracy w Czarnogórze przekracza 42 godziny – to o ponad 4 godziny więcej niż średnia w Unii Europejskiej. Kraj ten, choć niewielki, znajduje się w europejskiej czołówce pod względem długości czasu spędzanego w pracy.
Premier podkreśla, że "zadowolony i wypoczęty pracownik jest bardziej lojalny, kreatywny i wydajny", a jego dobra kondycja przekłada się bezpośrednio na wyniki firm i całej gospodarki.
Nowy system pracy już w 2025 roku?
Według minister pracy Naidy Niszić, zapowiedzi Spajicia to nie tylko polityczne deklaracje. Reforma ma zostać zrealizowana do końca 2025 roku, a nowy 7-godzinny dzień pracy stanie się oficjalnym zapisem w czarnogórskim kodeksie pracy.
Projekt reformy zakłada:
-
utrzymanie obecnych świadczeń socjalnych,
-
brak zmian w systemie emerytalnym,
-
dialog ze związkami zawodowymi i pracodawcami w celu wypracowania wspólnego stanowiska.
Więcej czasu dla rodziny i przyjaciół
Jednym z głównych celów zmiany jest poprawa balansu między życiem zawodowym a prywatnym. Premier zapowiedział, że dzięki krótszemu czasowi pracy, mieszkańcy zyskają więcej przestrzeni na życie rodzinne, odpoczynek i rozwój osobisty.
– Nie chcemy tylko wydłużać weekendów. Chodzi o to, by każdy dzień był bardziej zrównoważony – zaznaczył Spajić.
Polska też testuje krótszy tydzień pracy
Choć Czarnogóra planuje skrócenie dnia pracy, w Polsce rząd przygotowuje się do testowania czterodniowego tygodnia pracy. Resort rodziny i pracy ma uruchomić pilotażowy program już w 2026 roku. Pilotaż ma być dobrowolny, a firmy otrzymają finansowe zachęty do udziału.
Rząd przeznaczy na ten cel 10 mln zł z Funduszu Pracy, a pierwsze nabory mają ruszyć po wakacjach 2025 roku.
Czy da się pracować mniej i zarabiać tyle samo?
Eksperci zauważają, że debata o skróceniu czasu pracy trwa w całej Europie. Wiele badań pokazuje, że wydajność nie musi maleć, gdy zmniejsza się liczba godzin spędzanych w pracy. Wręcz przeciwnie – firmy wdrażające krótszy dzień pracy często zauważają:
-
spadek absencji,
-
lepsze samopoczucie pracowników,
-
niższy poziom stresu i wypalenia zawodowego,
-
wyższą produktywność w czasie pracy.
Praca przyszłości? Coraz bliżej
Czarnogóra może stać się jednym z pierwszych krajów w Europie, który na stałe wprowadzi 7-godzinny dzień pracy. Choć reforma nie została jeszcze formalnie uchwalona, rozpoczęcie rozmów ze stroną społeczną to wyraźny sygnał, że rząd traktuje sprawę poważnie.
Czy inne kraje pójdą w jej ślady? Czy Polska zdecyduje się na podobny krok? Coraz więcej wskazuje na to, że model pracy oparty na ośmiogodzinnym dniu roboczym może wkrótce odejść do historii.
Co dalej?
-
Dialog społeczny w Czarnogórze ma rozpocząć się 26 maja 2025 r.
-
Reforma ma być gotowa do końca roku.
-
Zmiana ma dotyczyć wszystkich pracowników objętych kodeksem pracy.
Jak zapowiedział premier Spajić:
„To będzie jedna z największych reform w historii naszego rynku pracy. Dla naszych obywateli i ich rodzin.”