Wielu emerytów nie zdaje sobie sprawy, że comiesięczna wypłata świadczenia mogłaby być wyższa – i to bez żadnych zmian w przepisach czy specjalnych dodatków. Wystarczy wiedzieć o jednym, prostym rozwiązaniu.
Zaliczka, która obciąża emeryturę
Każdego miesiąca Zakład Ubezpieczeń Społecznych automatycznie potrąca zaliczkę na podatek dochodowy. Działa to podobnie jak w przypadku pensji wypłacanej przez pracodawcę – zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Problem w tym, że nie wszyscy seniorzy muszą tę zaliczkę płacić.
Jeśli suma wszystkich świadczeń danej osoby nie przekracza w skali roku 30 000 zł brutto (czyli tzw. kwoty wolnej od podatku), świadczeniobiorca ma prawo ubiegać się o zaniechanie poboru zaliczki. W praktyce oznacza to więcej pieniędzy „na rękę” każdego miesiąca.
Kto może skorzystać z ulgi?
Z takiego rozwiązania mogą skorzystać przede wszystkim ci seniorzy, których miesięczna emerytura lub renta nie przekracza ok. 2 500 zł brutto, i którzy nie uzyskują dodatkowych dochodów – np. z pracy, najmu, działalności czy innych świadczeń.
Oszczędność wynika z prostego faktu: skoro dochód nie przekracza kwoty wolnej od podatku, nie ma potrzeby, by ZUS pobierał zaliczki, które i tak potem są zwracane po rocznym rozliczeniu. Dzięki temu świadczenie netto może być wyższe nawet o 200–300 zł miesięcznie.
Wniosek, który robi różnicę
Aby skorzystać z tej możliwości, należy złożyć w ZUS wniosek EPD-21, czyli formularz dotyczący niestosowania poboru zaliczki na podatek dochodowy. Dokument jest dostępny online na stronie ZUS oraz w każdej placówce.
We wniosku wystarczy wpisać podstawowe dane:
- imię,
- nazwisko,
- PESEL lub NIP,
- adres
- oraz oświadczenie o nieprzekroczeniu limitu dochodowego.
Całość kończy się podpisem i datą.
Formularz można złożyć na trzy sposoby:
-
osobiście w oddziale ZUS,
-
korespondencyjnie, wysyłając wypełniony dokument pocztą,
-
elektronicznie, korzystając z PUE ZUS (Platformy Usług Elektronicznych).
Ważne, że ulga zaczyna działać od miesiąca, w którym złożono wniosek – dlatego nie warto z tym zwlekać.
Nie tylko emerytury, nie tylko seniorzy
Choć najczęściej mówi się o emerytach, z tego rozwiązania mogą korzystać również osoby pobierające:
- renty z tytułu niezdolności do pracy,
- renty rodzinne,
- świadczenia przedemerytalne
- czy nauczycielskie świadczenia kompensacyjne.
Warunek pozostaje ten sam – brak innych dochodów i świadczenie mieszczące się w limicie 30 000 zł rocznie. To szansa na realne oszczędności dla tysięcy osób, którym każdy dodatkowy grosz ma znaczenie.