Po trzech latach oczekiwania, Netflix w końcu udostępnił długo wyczekiwany drugi sezon serialu "Squid Game". Fani na całym świecie z niecierpliwością czekali na kontynuację tej mrocznej opowieści, która zyskała ogromną popularność od momentu premiery pierwszego sezonu we wrześniu 2021 roku. Czego możemy się spodziewać po nowej odsłonie?
Seong Gi-hun wraca do gry
Drugi sezon kontynuuje losy Seonga Gi-huna (Lee Jung-jae), który w pierwszym sezonie wygrał brutalną grę, ale teraz wraca z jasno określonym celem – chce zakończyć śmiertelne rozgrywki raz na zawsze. Tym razem Gi-hun działa jako wewnętrzny buntownik, próbując zniszczyć system od środka.
Zmianie uległy również zasady. W sezonie drugim zajdzie kilka zmian w regulaminie wielkiej gry. W nowej edycji głosowanie w sprawie kontynuacji gry nie jest już opcjonalne, a stanie się wymogiem. Pozostali gracze będą stawać przed tym wyborem po każdej rundzie i dzielić się na dwie symboliczne drużyny.
Co nowego w drugim sezonie?
Twórca serialu, Hwang Dong-hyuk, zapowiadał, że drugi sezon będzie "cięższy i mroczniejszy", a fani mogą spodziewać się jeszcze większej dawki emocji i napięcia. Reżyser zdradził, że praca nad kontynuacją była dla niego ogromnym wyzwaniem.
Pisanie drugiego sezonu było pod pewnymi względami łatwiejsze, a pod innymi trudniejsze. Miałem już postacie i przestrzenie, więc nie musiałem zaczynać od zera, posiadanie tego wszechświata ułatwiło sprawę. Z racji tego, że wielu bohaterów z pierwszego sezonu nie żyje, wyzwaniem w kontynuacji było wymyślenie, jak rozszerzyć historii Gi-huna oraz garstki innych powracających postaci i jednocześnie pójść o krok dalej, jeszcze bardziej to rozszerzyć, zagłębić się w opowieść. Czułem też pewną presję, by stworzyć zestaw zupełnie nowych gier, które przeniosą wszystko na wyższy poziom. Pracowałem więc bardzo ciężko. Po potwierdzeniu drugiego sezonu naprawdę nie szczędziłem wysiłków od fazy pisania scenariusza aż do zakończenia produkcji
– przyznał w jednym z wywiadów. Hwang musiał nie tylko wymyślić nowe gry, ale również rozszerzyć fabułę, wprowadzając świeże postacie i nowe wątki.
Nowe gry i śmiertelne pułapki
Nowy sezon wprowadza nowe wyzwania inspirowane dziecięcymi zabawami, które – jak przystało na "Squid Game" – kryją śmiertelne niebezpieczeństwo. Każda runda staje się nie tylko testem siły i umiejętności, ale również moralności i lojalności uczestników.
Nowa obsada wnosi świeżość, a twórcy zadbali, by każdy z siedmiu odcinków przynosił niespodziewane zwroty akcji.
Wzruszenia za kulisami
Reżyser serialu przyznał, że pierwszy dzień zdjęć do drugiego sezonu był dla niego niezwykle wzruszający.
Pierwszy dzień nagrywania drugiego sezonu był trochę surrealistyczny i nieziemski. Kiedy kręciłem zakończenie pierwszego sezonu, nie spodziewałem się, że będę tworzył drugi sezon. To znaczy, miałem przeczucie, że to może się wydarzyć, ale tworzenie pierwszego sezonu było tak wymagające, że myślałem w tamtym czasie: nigdy więcej! Kiedy więc nakręciliśmy kontynuację tej sceny w drugim sezonie, poczułem się niewyobrażalnie wzruszony, że znów jestem w tym świecie
– wspomina Hwang Dong-hyuk.
Premiera, która wywołuje emocje
Udostępnienie drugiego sezonu "Squid Game" to wydarzenie, które elektryzuje fanów na całym świecie. Siedem nowych odcinków jest już dostępnych na platformie Netflix, a widzowie mogą ponownie zanurzyć się w mrocznym świecie pełnym napięcia, rywalizacji i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
To wielki powrót serialu, który przeszedł do historii jako jeden z najważniejszych tytułów ostatnich lat. Czy drugi sezon sprosta oczekiwaniom fanów? Jedno jest pewne – emocje gwarantowane.