Obecnie w polskim systemie ubezpieczeń społecznych tylko w nielicznych przypadkach osoba na zwolnieniu chorobowym otrzymuje pełne wynagrodzenie. Trwają jednak prace nad rozszerzeniem listy schorzeń, które mogłyby kwalifikować się do wypłaty 100 proc. zasiłku chorobowego. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przyznaje, że taki pomysł jest rozważany.
Kiedy przysługuje 100 proc. wynagrodzenia?
Aktualnie w większości przypadków zwolnienie lekarskie uprawnia do 80 proc. wynagrodzenia. Jednak istnieją trzy wyjątki, w których pracownik może liczyć na pełne świadczenie:
- choroba w okresie ciąży,
- wypadek w drodze do pracy lub z pracy,
- niezbędne badania związane z byciem dawcą organów, tkanek lub komórek.
Dodatkowo, pełne wynagrodzenie przysługuje ofiarom wypadków przy pracy oraz osobom cierpiącym na choroby zawodowe. To oznacza, że tylko te przypadki są objęte 100-procentowym zasiłkiem chorobowym.
Nowe propozycje: więcej pełnych zasiłków
Posłanka Alicja Łepkowska-Gołaś z Koalicji Obywatelskiej postanowiła podjąć inicjatywę, której celem jest rozszerzenie tego katalogu. W swojej interpelacji do ministerstwa zwróciła uwagę, że istnieją choroby spowodowane warunkami pracy, które nie są oficjalnie uznane za choroby zawodowe, a mimo to mają istotny wpływ na zdrowie pracowników. Wśród nich wymieniła problemy z układem oddechowym, schorzenia kostno-stawowe oraz choroby psychiczne wynikające z długotrwałego stresu.
Łepkowska-Gołaś przekonuje, że w takich przypadkach pracownicy, obawiając się obniżonego wynagrodzenia, mogą decydować się na pracę mimo choroby, co w dłuższym czasie może pogorszyć ich zdrowie oraz efektywność.
Reakcja ministerstwa
Na interpelację posłanki odpowiedział wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski. Zwrócił uwagę na trudności związane z oddzieleniem chorób wymienionych przez Łepkowską-Gołaś od tych oficjalnie uznanych za choroby zawodowe. Dodał jednak, że resort zdaje sobie sprawę z problemu "prezentyzmu", czyli zjawiska polegającego na przychodzeniu do pracy mimo choroby, co ma negatywne konsekwencje dla zdrowia i życia społecznego pracowników.
Ministerstwo zapowiedziało prace nad rozwiązaniami, które mogłyby dostosować wysokość wynagrodzenia i zasiłku chorobowego do realiów związanych z wykonywaną pracą. W najbliższym czasie propozycje te mają być przedstawione Radzie Ministrów. Wiceminister wskazał, że zmiany te mogą objąć również osoby, których choroby wynikają z pracy, ale nie są sklasyfikowane jako zawodowe.
Co przyniesie przyszłość?
Choć nie ma jeszcze pewności, jakie konkretnie zmiany zostaną wprowadzone, odpowiedź ministerstwa sugeruje, że w nadchodzącym czasie możemy spodziewać się rozszerzenia listy przypadków, w których przysługuje pełne wynagrodzenie za czas choroby. To z pewnością dobra wiadomość dla pracowników zmagających się z problemami zdrowotnymi wynikającymi z trudnych warunków pracy, choć wciąż czekamy na ostateczne decyzje w tej sprawie.