Mieszkańcy polskich gmin masowo składają skargi do Ministerstwa Infrastruktury. Chodzi o drastycznie wysokie podwyżki opłat za odprowadzanie ścieków. Jaka jest przyczyna podwyższania stawek? Resort infrastruktury zareagował na apel mieszkańców.
Firmy zawyżają stawki za odprowadzanie ścieków?
Zawyżone stawki na odprowadzanie ścieków dotknęły między innymi mieszkańców Wrocławia.
“Gazeta Wrocławska” informuje, że mieszkańcy niepodłączeni do miejskiej kanalizacji, od sierpnia za jednorazowe opróżnienie szamba płacą od września nawet ok. 400 złotych.
Jest to ogromny wzrost, bo zaledwie rok wcześniej płacili 250 zł.
Część kwoty trafia do prywatnych firm asenizacyjnych, które dostarczają odebrane ścieki do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu - do którego trafia druga część kwoty.
Stawka, którą płacą mieszkańcy trafia więc do tych dwóch podmiotów.
Resort infrastruktury reaguje na apele mieszkańców
Sprawą zbyt wysokich stawek za wywóz nieczystości zajęło się Ministerstwo Infrastruktury, które poinformowało o otrzymaniu dużej liczby skarg od mieszkańców.
"Napływają do nich pisma w sprawie wysokości stawek opłat ustalanych przez gminy za wywóz nieczystości ciekłych ze zbiorników bezodpływowych i osadników przydomowych oczyszczalni, jak również niestosowania się przedsiębiorców posiadających w tym zakresie zezwolenie do maksymalnych stawek określonych w uchwale rad gmin w postaci ich zawyżania".
Resort chce, aby samorządy przekazały mu obecne ustalenia dotyczące “utrzymania czystości i porządku w gminach w zakresie ustalania stawek opłat za odbiór nieczystości ciekłych ze zbiorników bezodpływowych i osadników przydomowych oczyszczalni ścieków (...) w zakresie ewentualnej potrzeby doszczegółowienia regulacji w stosunku do przedsiębiorców zawyżających maksymalne stawki opłat".
Ministerstwo przypomina bowiem, że maksymalne stawki za opróżnianie i wywóz nieczystości ciekłych określa gmina, a firmy nie mogą ich przekroczyć.
Gmina określa "górne stawki opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości (...) w zakresie opróżniania zbiorników bezodpływowych lub osadników w instalacjach przydomowych oczyszczalni ścieków i transportu nieczystości ciekłych" .
Grozi cofnięcie zezwolenia
Resort wspomniał też, że firmy, które nie stosują się do warunków określonych w zezwoleniu na opróżnianie zbiorników, na przykład zawyżają stawki - mogą stracić zezwolenie.
