Do Polski nadciąga kolejny front atmosferyczny – niż Brygida, który przemieszcza się z Atlantyku w stronę naszego kraju i zapoczątkuje powstanie wtórnego niżu genueńskiego. Jak poinformował Paweł Staniszewski z IMGW w rozmowie z RadioZET.pl, formacja ta pochodzi z rejonów Wysp Brytyjskich i wkrótce spowoduje wyraźne zmiany w pogodzie. W najbliższych dniach możemy spodziewać się ochłodzenia, intensywnych opadów deszczu oraz silnych wiatrów.
Charakterystyka niżów genueńskich
Niże genueńskie, znane ze swojej intensywności, od stuleci przynoszą obfite deszcze, które obejmują tereny od Włoch po Polskę. Tak potężne ulewy, jak te z września 2024 roku, dotknęły również południową część Polski. Tego rodzaju zjawiska pogodowe nie są rzadkością – występują częściej niż raz na sto lat. Wędrując od Zatoki Genueńskiej przez Węgry i Austrię, niże te często zatrzymują się na górzystych terenach, zwłaszcza na pograniczu Polski, Czech i Słowacji, co często prowadzi do powodzi.
Różnice między niżem Brygida a genueńskimi
Niż Brygida różni się od formacji pogodowych powstających w południowej Europie, takich jak niże genueńskie. Jak wyjaśnia Paweł Staniszewski, niże atlantyckie, do których należy Brygida, nie zatrzymują się nad Polską, lecz przesuwają się dalej na północny wschód w kierunku krajów bałtyckich i Skandynawii. Dodatkowo, nie przynoszą one wilgotnego powietrza znad południa, lecz chłodne masy z północy, co skutkuje spadkiem temperatur.
Brak powtórki powodziowych zagrożeń
Pomimo pogorszenia pogody, synoptycy uspokajają – nie ma zagrożenia powodzi, które ostatnio nawiedziły południowo-zachodnią Polskę. Brygida nie jest niżem genueńskim, odpowiedzialnym za takie zjawiska. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapewnia, że prognozy na najbliższe dni nie przewidują pojawienia się układów tego typu. Niże genueńskie, choć najczęściej występują latem lub późną wiosną, w obecnej sytuacji pogodowej nie stanowią zagrożenia dla Polski.
Prognoza opadów dla Polski i Alp
Niż Brigitta, choć tylko nieznacznie zahaczy o południową Polskę, sprowadzi znaczne opady do Alp. Prognozy wskazują, że w tym regionie może spaść do 100 litrów deszczu na metr kwadratowy. W Polsce, zwłaszcza w Sudetach i Karpatach, w nadchodzących dniach spodziewane są opady w wysokości od 30 do 50 litrów na metr kwadratowy – ostrzega tvnmeteo.pl.