W Sejmie trwają intensywne prace nad zmianami w ustawie dotyczącymi zakazu handlu w niedziele, które mogą znacząco wpłynąć na dotychczasowe przepisy. Projekt nowelizacji, który zgłosiło ugrupowanie Polska 2050, zakłada wprowadzenie większej elastyczności, pozwalając na otwarcie sklepów w dwie niedziele każdego miesiąca. Ta propozycja wzbudziła szeroką dyskusję społeczną, dzieląc Polaków na zwolenników i przeciwników zmian.
Skąd wziął się zakaz?
Przypomnijmy, że obecny zakaz handlu w niedziele obowiązuje od 1 marca 2018 roku. Ustawa miała na celu stopniowe ograniczanie liczby dni handlowych, aby pracownicy sektora handlowego mogli spędzać więcej czasu z rodziną, zapewniając im wolne dni od pracy. Przepisy te są częścią szerszej debaty na temat równowagi między pracą a życiem prywatnym.
Wyjątki od zakazu w 2024 roku
Zgodnie z aktualnymi przepisami, handel w niedziele jest w dużej mierze zakazany, z pewnymi wyjątkami. Otwarte pozostają m.in.
- stacje benzynowe,
- apteki,
- kwiaciarnie,
- piekarnie oraz sklepy z działalnością pocztową, pod warunkiem, że generuje ona co najmniej 40% ich przychodów.
Nowe regulacje zmusiły konsumentów i przedsiębiorców do dostosowania się do tych zmian, co wymagało lepszego planowania zakupów i dostosowania zarządzania personelem.
W 2024 roku przewidziano siedem niedziel handlowych, które będą wyjątkiem od ogólnego zakazu. Są to m.in. ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, niedziela przed Wielkanocą oraz dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem (15 i 22 grudnia).
Debata nad nowelizacją ustawy
Aktualnie w Sejmie trwa debata nad projektem, który mógłby wprowadzić istotne zmiany w obowiązujących przepisach. Nowelizacja, zaproponowana przez Polskę 2050, przewiduje wprowadzenie dwóch handlowych niedziel w każdym miesiącu, co stanowiłoby znaczące odejście od obecnych regulacji. Propozycja zakłada również podwójne wynagrodzenie za pracę w niedzielę oraz obowiązek zapewnienia pracownikom dodatkowego dnia wolnego w okresie sześciu dni przed lub po przepracowanej niedzieli.
Projekt nowelizacji został skierowany do dalszych prac w komisjach sejmowych w czerwcu 2024 roku, mimo wcześniejszych prób jego odrzucenia przez posłów PiS i Lewicy. To, jak te zmiany wpłyną na przyszłość handlu w Polsce, zależy od dalszych decyzji legislacyjnych.
Możliwe konsekwencje zmian
Planowane zmiany w zakazie handlu w niedziele mogą mieć szerokie konsekwencje. Konsumentom dadzą większą elastyczność w planowaniu zakupów, podczas gdy pracownicy handlu mogą zyskać lepsze warunki pracy. Z drugiej strony, dla wielu dodatkowe dni pracy w niedziele mogą stanowić wyzwanie. Przedsiębiorcy będą musieli dostosować swoje strategie do nowych regulacji, co może wymagać zmian w zarządzaniu personelem i działalnością operacyjną.
Ostateczny kształt ustawy oraz jej wpływ na rynek handlowy w Polsce zależy od wyników dalszych prac legislacyjnych w Sejmie. Temat ten już teraz budzi duże zainteresowanie i z pewnością pozostanie jednym z kluczowych w nadchodzących miesiącach.