Marzena Okła-Drewnowicz, minister odpowiedzialna za sprawy związane z osobami starszymi, poinformowała w programie TVP Info, że obecnie obserwujemy niski poziom inflacji, co wyklucza konieczność drugiej waloryzacji emerytur. Minister zaznaczyła, że mimo stabilnej sytuacji inflacyjnej, seniorzy mogą liczyć w tym roku na dodatkowe świadczenie w postaci czternastej emerytury. Jednakże, jej wysokość będzie niższa niż w poprzednim roku.
Inflacja a waloryzacja emerytur
Minister ds. polityki senioralnej zapytana w programie "Pytanie dnia" na antenie TVP Info o kwestię ewentualnej drugiej waloryzacji emerytur stwierdziła, że mogłaby być ona rozważana w przypadku przekroczenia przez inflację poziomu 5 procent, tymczasem na koniec czerwca wynosiła ona 2,6 procent, co w jej opinii jest bardzo korzystną sytuacją, ponieważ niższa inflacja oznacza również niższe koszty utrzymania. W trakcie rozmowy prowadzonej przez Justynę Dobrosz-Oracz poruszono kwestię nadchodzących podwyżek cen prądu i gazu, które mogą dotknąć szczególnie emerytów i rencistów o niższych dochodach. Minister Marzena Okła-Drewnowicz odpowiedziała, że istnieje opcja bonu energetycznego, który będzie dostępny dla osób najmniej zarabiających.
Potwierdzenie braku drugiej waloryzacji
Wiceszef resortu rodziny, Sebastian Gajewski, już wcześniej w wywiadzie dla money.pl potwierdził, że w tym roku nie ma co liczyć na drugą waloryzację emerytur. Zapowiedział, iż nie będzie konieczności wprowadzania tego mechanizmu, niezależnie od tego, czy uda się uchwalić ustawę w tej sprawie do września, czy nie.
Przygotowujemy projekt ustawy o drugiej waloryzacji, która będzie przeprowadzana, jeśli inflacja w pierwszym półroczu przebije wspomniane 5 proc. To ma być mechanizm systemowy, obecny na stałe w prawie ubezpieczeń społecznych
- zadeklarował.
Co z czternastą emeryturą?
Choć decyzja o drugiej waloryzacji świadczeń została już podjęta, emeryci mogą oczekiwać dodatkowych środków w postaci czternastej emerytury, przewidzianej na wrzesień. Minister Marzena Okła-Drewnowicz potwierdziła w programie TVP Info, że emeryci otrzymają "czternastkę", jednakże jej wysokość będzie niższa niż rok wcześniej. Kwota dodatku wyniesie przynajmniej równowartość najniższej emerytury obowiązującej od 1 marca tego roku, w którym zostanie wypłacone dodatkowe świadczenie. Dla osób otrzymujących świadczenie podstawowe przekraczające 2900 zł brutto, zastosowana zostanie zasada "złotówka za złotówkę". Minister podkreśliła również, że świadczenie zostanie wypłacone zgodnie z obowiązującym prawem, które zostało przyjęte jeszcze za rządów PiS.
Podsumowanie
Podsumowując, minister Marzena Okła-Drewnowicz poinformowała, że mimo braku drugiej waloryzacji, seniorzy mogą liczyć na czternastą emeryturę. Pomimo niższej kwoty w porównaniu do poprzedniego roku, świadczenie to stanowi istotne wsparcie dla osób starszych. Rząd zobowiązał się do monitorowania sytuacji ekonomicznej i podejmowania odpowiednich działań, aby zapewnić stabilność finansową emerytów w przyszłości.