Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska wypowiedziała się na temat zmian w zakresie rozliczania fotowoltaiki. Zmiany mają wpłynąć na opłacalność montowania instalacji.
Korzystne zmiany w rozliczaniu fotowoltaiki
Resort Klimatu i Środowiska planuje wprowadzenie zmian w systemie rozliczeń prosumentów. Mają one wpłynąć korzystnie na sytuację rozliczeń. Dzięki nim opłacalność montowania fotowoltaiki wzrośnie. Kobieta podkreśliła, że powrót do starych zasad rozliczeń (system oparty na opustach) nie będzie możliwy.
Dotacje do montowania przydomowych wiatraków
Paulina Hennig-Kloska przypomniała także, że w pierwszej połowie 2024 roku zostanie uruchomiony program wsparcia. Będzie on dotyczył dotacji na montowanie małych przydomowych wiatraków (małych turbin wiatrowych). Mają być one montowane na słupach w pobliżu domów lub na dachach budynków. Minister Klimatu i Środowiska zapewniła, że małe, przydomowe wiatraki są ciche i nieuciążliwe. Te małe instalacje wiatrakowe mają spełniać docelowo podobną rolę, jaką spełniają przydomowe instalacje fotowoltaiczne.
Obecnie Polska stara się o pozyskanie funduszy z Funduszu Modernizacyjnego, który jest programem europejskim.
Promowanie przydomowych magazynów energii
Ponadto Resort planuje wdrożenie programu, który będzie promował stosowanie przydomowych magazynów energii. Minister Klimatu i Środowiska podkreśliła, że dotychczasowe dopłaty w ramach programu „Mój Prąd” były niewystarczające.
„Będziemy chcieli stworzyć dodatkową zachętę i pracujemy nad tym” - zakomunikowała kobieta.
Turbiny wiatrowe w programie Mój Prąd
Pomimo tego, że w Polsce turbiny wiatrowe nie cieszą się zbytnim zainteresowaniem, rząd rozważa wprowadzenie takiej oferty do programu Mój Prąd.
„Małe przydomowe wiatraki kosztują obecnie w ok. 40-50 tys. zł w zależności od producenta oraz mocy instalacji, to są wysokie koszty i będziemy analizować, czy dołożyć to do programu ewentualne dotacje do takiej formy energetyki” – już w czerwcu 2023 roku informował Paweł Mirowski.
Warto zaznaczyć, że w programie Mój Prąd można uzyskać dofinansowanie maksymalnie do kwoty 58 tysięcy zł. Przydomowe wiatraki mogłyby więc pochłonąć większość dofinansowania.