Przepis
Składniki:
14 małych młodych ziemniaków
wędzony boczek w kawałku (dziękujemy Ewka za Twój cudowny boczek)
2 małe cebule
sól i pieprz do smaku
natka pietruszki bądź szczypiorek
Sos czosnkowy Sergiusza:
1 mały jogurt grecki
7 małych ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę
sól i pieprz do smaku
1 łyżeczka cukru
pół łyżeczki mielonej słodkiej papryki
2 łyżki majonezu
Wykonanie:
Przygotowujemy sos czosnkowy mieszając ze sobą wszystkie składniki i umieszczamy go w lodówce.
Ziemniaki czyścimy i wrzucamy do osolonej, wrzącej wody. Gotujemy je kilkanaście minut (niestety nie da się powiedzieć ile dokładnie, wszystko zależy od ziemniaków) – do momentu, aż będą już prawie miękkie, ale jeszcze twardawe – takie al dente :) Wyjmujemy ziemniaki, chwilę studzimy, kroimy je na połówki i umieszczamy na ruszcie grilla bądź na rozgrzanej patelni grillowej z dodatkiem kilku kropel oleju. W międzyczasie boczek kroimy na małe kawałki, cebulę w kostkę. Boczek podsmażamy 2 minuty, następnie dodajemy cebulę i smażymy na średnim ogniu, aż cebula się zeszkli. Kroimy natkę pietruszki. Upieczone ziemniaki posypujemy boczkiem z cebulą oraz natką, serwujemy z sosem czosnkowym. Smacznego! :)