O tym, że “małpki” są wyjątkowo chętnie kupowanym towarem słychać w mediach już od dawna. Ich popularność sprawiła nawet, że rząd połasił się na łatwy zastrzyk do budżetu nakładając na nie tzw. “podatek od małpek”. Ministerstwo Finansów sprawdziło też, gdzie tego typu alkoholu sprzedaje się najwięcej. Część podatku od małpek trafia bowiem do jednostek samorządu terytorialnego.
W których miastach sprzedaje się najwięcej “małpek”?
“Małpki”, czyli popularne mocne alkohole sprzedawane w małych buteleczkach o pojemności 200 lub 100 ml są w Polsce niezwykle popularne. Co kwartał Ministerstwo Finansów publikuje dane, które pokazują, w których regionach Polski do budżetu gminy trafiło najwięcej pieniędzy z podatku od małpek.
Dzięki temu wiadomo, gdzie tego typu alkoholu sprzedaje się najwięcej. Na podstawie tych danych Business Insider wyliczył, że najwięcej małpek sprzedaje się w miejscowościach nadmorskich. Tam jednak mamy do czynienia z ogromną ilością turystów, dlatego dane nie przypadają jedynie na stałych mieszkańców tych miast.
Zgodnie z wyliczeniami na pierwszym miejscu jest Rewal, gdzie na jedną osobę przypada 5,98 małpki na miesiąc. Dalej w rankingu jest:
- Krynica Morska - 4,84 małpki na jedną osobę.
- Mielno - 4,67 małpki na jedną osobę.
- Dziwnów - 3,78 małpki na jedną osobę.
Nieco mniej, ale też dużo, sprzedaje się małpek w miejscowościach górskich. Tam przoduje Karpach z wynikiem 3,45 małpki na osobę.
Podatek od małpek jest dzielony na pół
Podatek od małpek został wprowadzony teoretycznie po to, aby zniechęcić Polaków do ich kupowania. Osoby działające w przestrzeni publicznej na rzecz walki z alkoholizmem od dawna zauważają, że małpki mają zgubne działanie.
Są małe, więc łatwo je schować do torebki lub kieszeni kurtki. Dodatkowo są tanie i bardzo łatwo dostępne, co przyczynia się do pogłębiania problemu.
Podatek od małpek nałożony został w 2021 roku przez Ministerstwo Zdrowia. Wynosi on około 2 zł za buteleczkę alkoholu o pojemności 200 ml.
0
