Wraz z drastycznym wzrostem kosztów ogrzewania, wiele osób postanawiło się przemęczyć i nie włączać kaloryferów lub ograniczyć ich włącznie. W niektórych blokach i tak jest na tyle ciepło, że wyłączone kaloryfery zanadto nie uprzykrzają życia. Okazuje się jednak, że za takie praktyki mogą spotkać nas konsekwencje. Dlaczego?
- Dlaczego trzeba ogrzewać mieszkanie?
- Kto sprawdza, czy mieszkanie jest ogrzewane?
- Co grozi za nieogrzewanie mieszkania?
Dlaczego trzeba ogrzewać mieszkanie?
Ogrzewanie to obecnie jeden z największych kosztów utrzymania mieszkania. Z powodu kryzysu energetycznego koszty wzrosły jeszcze bardziej, dlatego też niektóre osoby zakręcają swoje kaloryfery.
Okazuje się jednak, że za nie ogrzane mieszkanie może spotkać nas kara. Niedogrzane mieszkanie powoduje bowiem utratę ciepła z klatki schodowej i innych mieszkań. Przez to mieszkańcy, którzy ogrzewają swoje mieszkania tracą. Muszą bowiem ponieść o wiele większe koszty, aby nagrzać lokum do odpowiedniej temperatury.
Takie sytuacje są uregulowane prawnie w rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki.
Zgodnie z tym rozporządzeniem, w pokojach, kuchni i przedpokoju minimalna temperatura powinna wynosić 20 stopni C. W łazience natomiast minimalna temperatura powinna wynosić 24 stopnie C.
Kto sprawdza, czy mieszkanie jest ogrzewane?
Niedostateczne ogrzewanie mieszkania może odnotować spółdzielnia mieszkaniowa. Jeśli okaże się, że mieszkanie nie jest ogrzewane, przez co pozostali mieszkańcy ponoszą większe koszty, spółdzielnia mieszkaniowa może nałożyć mandat.
Tak było w przypadku jednej z mieszkanek Gdyni, która wyjeżdżając do pracy zakręcała kaloryfery. Temperatura w jej mieszkaniu spadła więc poniżej 16 stopni C, co zauważyła spółdzielnia mieszkaniowa i ukarała ją mandatem. Stwierdzono bowiem, że pozostali lokatorzy mają znacznie wyższe rachunki za ogrzewanie, niż mogliby mieć, gdyby w lokum kobiety była utrzymywana odpowiednia temperatura.
Co grozi za nieogrzewanie mieszkania?
Wspomniana już spółdzielnia mieszkaniowa za nieogrzewanie mieszkania może nałożyć na nas mandat. Zazwyczaj wynosi on 500 zł. Sprawa może jednak także zakończyć się w sądzie, który ustali, czy osobie nieogrzewającej mieszkania rzeczywiście należy się mandat.
