Wraz z rozwojem technologii pojawiają się coraz nowsze metody cyfrowych złodziei, a przestępstwa w internecie stały się już czymś powszednim. Jak się przed tym bronić?
Nowe metody hakerów
Z roku na rok zyskujemy coraz większą wiedzę na temat otaczających nas zagrożeń w sieci. Działa to jednak niestety w dwie strony. Cyberprzestępcy nieustannie zyskują nowe narzędzia do kradzieży naszych danych lub pieniędzy, a na horyzoncie pojawiają się kolejne potencjalne sposoby ich działań. Poza znanymi już typami zagrożeń powinniśmy przygotować się na nowe kategorie przestępstw.
Deepfake
Poza przestępstwami na skalę masową, wymierzonymi zazwyczaj w duże grupy odbiorców, powinniśmy zwrócić uwagę także na ataki spersonalizowane. Przestępcy mogą wykorzystywać technologie z zakresu tzw. deepfake, naśladując - dzięki specjalnemu oprogramowaniu - głos i wygląd danej osoby na przykład podczas rozmowy wideo lub telefonicznej. By się przed tym chronić warto kontrolować i ograniczać liczbę zdjęć oraz nagrań wideo i audio umieszczanych w internecie.
Oszustwa na portalach z ogłoszeniami
Przestępcy przeszukują portale z ogłoszeniami, aby znaleźć potencjalne ofiary oszustwa. W tym celu zazwyczaj wysyłają oni wiadomości do bardzo dużej liczby użytkowników wystawiających ogłoszenia. Umieszczony w takiej wiadomości link ma tylko pomóc w opłacie za transport, w rzeczywistości jednak przekierowuje na fałszywą stronę banku. Należy pamiętać, by nie dokonywać żadnych płatności wykorzystując do tego otrzymane od nieznanych osób linki.
Niezapłacone rachunki
Coraz częściej pojawiają się również oszustwa związane z rzekomą niedopłatą do paczki lub nieuregulowanym rachunkiem np. za energię elektryczną. Do tego typu wiadomości załączany jest link, który przenosi użytkownika na fałszywą stronę do płatności on-line. Po wpisaniu danych mogą one łatwo zostać wykorzystane do kradzieży pieniędzy zgromadzonych na naszym koncie.
Podszywanie się pod znajomych
Warto przypomnieć, że istnieją obecnie narzędzia, które pozwalają przestępcom na wyświetlenie osobie, do której dzwonią, prawdziwego numeru telefonicznego np. infolinii banku lub znajomej osoby. Równie niebezpieczne, jest, gdy dostajemy link ze znajomo wyglądającym adresem i nie bierzemy nawet pod uwagę tego, że przestępcy mogli przejąć czyjeś konto.
Zdarza się też tak, że niektórzy bez zachowania ostrożności otwierają także załączniki wysyłane mailowo przez "instytucje". Jeśli chcemy mieć pewność, że mamy kontakt rzeczywiście z przedstawicielem danej instytucji, najlepiej zadzwońmy do niej samodzielnie.
Zachowaj czujność!
NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – Państwowy Instytut Badawczy) apeluje, aby internauci zgłaszali wszystkie napotkane zagrożenia. Można to robić SMS-owo na numer 799 448 084, mailowo na adres [email protected] lub poprzez formularz na stronie incydent.cert.pl.
