Pracownika zatrudnionego na umowę o pracę z reguły dość trudno jest zwolnić z dnia na dzień. Istnieje jednak kilka sytuacji, w których pracodawca może to zrobić. Kiedy może dojść do zwolnienia dyscyplinarnego?
Umowa o pracę skonstruowana jest tak, że zarówno pracownik jak i pracodawca jest w dużym stopniu chroniony przed nagłą utratą pracy lub pracownika.
Są jednak pewne sytuacje, w których pracodawca może wręczyć pracownikowi zwolnienie dyscyplinarne. Nie obowiązuje wtedy żaden okres wypowiedzenia, a pracownik traci pracę z dnia na dzień. Nie jest to przez pracodawców wykorzystywane zbyt często, ponieważ pracownik, jeśli nie podpisze “dyscyplinarki” ma prawo podać pracodawcę do sądu. W takim przypadku to sąd decyduje, czy zwolnienie było uzasadnione.
Kiedy możliwe jest zwolnienie pracownika dyscyplinarnie?
Wbrew pozorom jest to dość trudne, jednak nie niemożliwe i czasem się zdarza. Kodeks Pracy w Polsce zakłada trzy główne przypadki, w którym pracodawca ma prawo zwolnić pracownika zatrudnionego na umowę o pracę z dnia na dzień.
Pracodawca może w każdej chwili rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli zajdą przesłanki wymienione w art. 52 kodeksu pracy.
Trzy powody do wręczenia zwolnienia dyscyplinarnego:
- Ciężkie naruszenie przez pracownika jego podstawowych obowiązków pracowniczych.
- Popełnienie przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa uniemożliwiającego dalsze zatrudnienie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem.
- Zawiniona przez pracownika utrata uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.
O ile powód 2 i 3 są dość jasne, o tyle największe zamieszanie zazwyczaj związane jest z powodem pierwszym.
Jest on bowiem dość szeroki. Trudno określić, czy niedopełnienie obowiązków jest “ciężkie”. Takie sprawy zazwyczaj rozstrzyga się indywidualnie.
Jednak do najczęstszych przykładów zwolnienia bez okresu wypowiedzenia można zaliczyć: nietrzeźwość pracownika, niewykonanie polecenia służbowego, opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia czy kradzież w miejscu pracy.
Warto jednak wiedzieć, że również w przypadku nietrzeźwości w pracy sprawa też nie jest czarno biała. W 2000 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości pracownika dotkniętego przewlekłą psychozą alkoholową nie stanowi dostatecznej podstawy do przypisania mu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.