Rząd postanowił, że da Polakom dodatek w wysokości 100 zł na wymianę dekoderów. Jest to reakcja na sytuację, która będzie miała miejsce już niedługo. Za jakiś czas bowiem starsze odbiorniki nie będą miały możliwości emitowania niektórych kanałów.
Już w drugiej połowie 2022 roku zacznie obowiązywać nowy standard nadawania cyfrowej telewizji naziemnej. Dekodery i telewizory, które pozbawione są tunera DVB-T2 wraz obsługą kodeka HEVC nie będą odbierać sygnału.
Dla wielu osób w Polsce, które posiadają starsze odbiorniki oznacza to więc brak możliwości oglądania TV, chyba, że zakupią nowy dekoder.
Rząd nie chce, aby Polacy przestali oglądać telewizję oraz płacić abonament RTV, więc chce dać gospodarstwom domowym 100 zł na wymianę dekoderów. Na jakiej zasadzie będzie to działać?
100 zł na nowy dekoder
Do parlamentu już niedługo trafi ustawa, która zakłada wypłacenie Polakom 100 zł na wymianę dekodera na nowszy. Jeżeli ustawa wejdzie w życie, pieniądze zostaną wypłacone już w 2022 roku.
Z dotychczasowych informacji przekazanych przez rząd wynika, że pieniądze mają trafić do nas w formie bonu, który będzie mógł zostać zrealizowany w sklepach z elektroniką.
Do tej pory nie wspomniano także o żadnym kryterium dochodowym. Może to oznaczać, że bon o wartości 100 zł otrzyma każdy chętny do wymiany sprzętu na nowy.
Co z telewizorami?
Okazuje się jednak, że rynek może nie sprostać popytowi na nowe dekodery po otrzymaniu dodatku. Pojawił się więc pomysł na tzw. Telewizor Polus. W praktyce oznaczałoby to po prostu zniżkę w wysokości 100 zł przy zakupie nowe telewizora.
Łatwy sposób na wyłowienie osób, które nie płacą abonamentu
Co ciekawe, takie rozwiązanie pomoże też rządowi w wyłowieniu osób, które posiadają telewizor, ale nie płacą abonamentu RTV.
Okazuje się bowiem, że zgłaszając się po dodatek do dekodera lub telewizora od razu będzie wiadome, że posiadamy taki sprzęt w domu. Wtedy wystarczy już tylko sprawdzić, czy wcześniej go zgłosiliśmy i opłacaliśmy abonament.